Każdy inny, wszyscy równi

Każdy inny, wszyscy równi

Kampania billboardowa ma uzmysłowić Polakom, że przedstawiciele mniejszości to przede wszystkim osoby, z którymi spotykają się w życiu codziennym W grudniu kilkakrotnie pytano mnie, „jak spędzam święta”. Za każdym razem robiło mi się przykro. Bo ja nie obchodzę świąt Bożego Narodzenia – mówi Malka Kafka, jedna z inicjatorek akcji „Jestem Polką/Jestem Polakiem”. W zeszłym tygodniu w kilkunastu miastach Polski zawisły billboardy przedstawiające zwykłych ludzi. Naszych sąsiadów, znajomych, kolegów z pracy. Po prawej stronie fotografii znajduje się napis „Jestem Żydem, jestem Polakiem”, „Jestem Karaimką, jestem Polką”, „Jesteśmy Ormianami, jesteśmy Polakami”. Wersji jest jeszcze kilka. Plakaty przedstawiają również Niemców, Tatarów, Romów, Ukraińców. Naszych współobywateli. Oczywiste oczywistości – Polacy nie mają świadomości, że wśród nich żyją również obywatele innych narodowości czy religii. Za każdym razem, gdy mówiłam, że nie obchodzę świąt Bożego Narodzenia, spotykałam się z reakcjami „Jak to? Przecież wszyscy obchodzą święta” – tłumaczy Kafka. Podobne doświadczenia miał Jan Gebert. Podczas wspólnych rozmów wpadli na pomysł akcji billboardowej. W organizacji kampanii wsparł ich Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce. Projekt dofinansowało Ministerstwo Polityki Społecznej, sponsorem zostało Polskie Radio,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 03/2008, 2008

Kategorie: Kraj