Wpisy od Alina Suworow

Powrót na stronę główną
Reportaż

Bezrobotni rozebrali fabrykę

Z zakładów w Lubsku,które padły po prywatyzacji,biedacy wynieśli już wszystko, pozostał tylko komin Mężczyzna na klęczkach zbija młotkiem resztki zeschniętej zaprawy murarskiej z cegieł wydobytych z gruzu. Oczyszcza je i starannie układa, jedna obok drugiej, na drewnianym wózku. Co jakiś czas zakurzonym rękawem ociera pot z czoła. Kilkadziesiąt metrów dalej dwaj inni, z wyglądu ojciec z synem, usiłują przesunąć stalową sztangę, opartą o ścianę jednego ze zburzonych budynków. Bez skutku. Szyna ma ponad osiem metrów długości i waży 600 kilogramów. Ustępuje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.