Wpisy od Antoni Adamski

Powrót na stronę główną
Kraj

Strażniczka grobu Cadyka

W nocy przechodnie patrzyli na oświetlone okna szkoły w Leżajsku, w których rytmicznie kiwały się czarne sylwetki rozmodlonych Żydów Pojawili się w futrzanych kołpakach, czarnych kapeluszach, chałatach i białych pończochach. Jak przed wojną. Około sześciu tysięcy Żydów z całego świata (od USA przez całą Europę Zachodnią, po Izrael, Ukrainę i Rosję) przyjechało w połowie marca do Leżajska, by pomodlić się na grobie cadyka Elimelecha. Po raz pierwszy od lat rocznica śmierci świątobliwego zbiegła się z szabasem. Młodzi tubylcy patrzyli na gości

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.