Wpisy od Marian Buchowski
Wywiad i bezpieka
Nie tylko „Trybuna Ludu” i episkopat apelowały do Solidarności o umiar Dziś już nie dowiemy się, co kierowało szefostwem opolskiej Służby Bezpieczeństwa, że w stanie wojennym nie zdecydowała się na publiczne, z hukiem, zdetonowanie dwóch propagandowych granatów wyprodukowanych w więzieniu przez czekającego na rozprawę Stanisława Jałowieckiego, przewodniczącego Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Śląska Opolskiego. Te granaty to dwa teksty powstałe w areszcie śledczym. Pierwszy, pisany z myślą o publikacji w oficjalnej prasie, to półtorastronicowy „List do członków zawieszonego związku zawodowego NSZZ Solidarność”. Oficer SB zanotował,
Pod młotek pójdzie wszystko
Nie widzicie, że tu się dyskretnie proponuje robotnikom, by własnoręcznie kręcili bat na robotniczą dupę? Trwała jedna z przedłużających się przerw w obradach I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ Solidarność. W małej grupce delegatów i dziennikarzy staliśmy sobie przed goszczącą zjazd widowiskowo-sportową halą Oliwia i kurząc papierosy, rozmawialiśmy o wszystkim. Rej wodził jakiś długowłosy Tadek z warszawskiej prasy solidarnościowej; bez plakietki z nazwiskiem, za to z informacją, że osobiście zna Zbyszka Bujaka, szefa Regionu Mazowsze, więc jakby co, to może któremuś z nas załatwić
W poszukiwaniu zakończenia
Niedokończony reportaż o Wojciechu Cabaju, włókniarzu, który został redaktorem Mieszkająca w Niemczech Krystyna Cabaj poprosiła mnie o napisanie paru zdań wstępu do pamiątkowej książeczki zawierającej teksty jej męża, zmarłego przed wielu laty. Ona pamiętała, że jeszcze za PRL napisałem o Wojtku reportaż. Natomiast mnie nie wypadało dokuczyć wdowie stwierdzeniem, że jej męża już prawie nie pamiętam. Powiedziałem więc, że spróbuję przedrzeć się przez złogi sklerozy i coś tam naskrobię. Pomógł mi w tym list, który kiedyś nie dotarł do celu.