Wpisy od Tom Feiling

Powrót na stronę główną
Reportaż

N.N. – nazwisko nieznane

Bliscy zaginionych w Kolumbii są napiętnowani Przybyłem do Puerto Berrío w sobotnie popołudnie. Temperatura sięgała 38 st. C. Z dworca autokarowego nieużywanym traktem kolejowym, który przecinał rzekę, poszedłem w stronę miasteczka. Niemal 500 km dzieliło Puerto Berrío od Morza Karaibskiego, a już tu rzeka Magdalena była szeroka na jakieś półtora kilometra. Kolej zbudowano w połowie XIX w., żeby przewozić brytyjskie maszyny z wybrzeża do fabryk włókienniczych wznoszonych wówczas w Medellín. (…) Magdalena nie była jedyną rzeką w Kolumbii,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.