Stowarzyszenia filmowców i producentów telewizyjnych przygotowały własny projekt ustawy o RTV. Ustawa nosi nazwę \”ustawa obywatelska\”. Obywatele filmowcy i producenci zaproponowali we wtorek, aby każdy ubezpieczony, wszystko jedno gdzie, płacił co miesiąc dychę na radio i telewizję. W środę abonament staniał. Obywatele, autorzy projektu, opuścili 2 zł. Za młodzież, dzieci, bezrobotnych i emerytów płaciłby budżet państwa. Za pracowników zatrudnionych w firmach, 5 zł od łebka płaciłby pracodawca. W ten sposób na media publiczne płaciłby każdy w rodzinie, a nie jak do tej pory 17 zł jeden w gospodarstwie domowym. Jak łatwo obliczyć, byłby to kawał kasy. Obywatele, twórcy projektu ustawy, wprawdzie nie zawsze mogą poszczycić się udaną twórczością, ale liczyć potrafią. Autorzy ustawy obywatelskiej zaproponowali bez skrępowania, by telewizyjna Dwójka mogła emitować tylko programy zakupione u niezależnych producentów. Jedynka by te produkcje kupowała z własnej woli, a nie tak jak Dwójka z przymusu. Propozycja jest na pewno słuszna i przemyślana, bo w ostatnich latach kilku producentów niezależnych było szefami telewizji publicznej, więc wiedzą, gdzie są konfitury i jak się do nich dobrać. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint