Zawód sapera jest bezpieczniejszy od prognozowania wyników wyborów. Przecież zaraz po ich ogłoszeniu rozmaici mądrale grzebią w tych prognozach. Żeby tylko, są tacy, którzy wyniki swoich badań studyjnych przysyłają do redakcji. By ich trud nie poszedł na marne, wybraliśmy dwie prognozy. Grzegorz Schetyna: „Jeśli frekwencja będzie ponad 40%, to wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wygramy te wybory” („Polska The Times”). I Dominika Wielowieyska: „Na ostatniej prostej PiS straciło inicjatywę. Wszystko razem wzmacnia szanse opozycji na zwycięstwo” („Gazeta Wyborcza”). Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









