Druga młodość oka

Mówienie, że oczy odpoczywają najlepiej, gdy są zamknięte, brzmi równie bzdurnie co stwierdzenie, że serce odpocznie wtedy, gdy przestanie bić Prof. Jerzy Szaflik – krajowy konsultant ds. okulistyki, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, dyrektor Samodzielnego Publicznego Klinicznego Szpitala Okulistycznego w Warszawie, kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Akademii Medycznej w Warszawie, członek PAN. – Uczeni z brytyjskiego University of Warwick ogłosili, że osoba, która zamieni okulary na soczewki kontaktowe, staje się znacznie bardziej atrakcyjna dla płci przeciwnej. Jest cztery razy częściej całowana i sześć razy częściej przytulana. A jak jest z Polakami? Czy ciągle boimy się łatki „okularnik”? – Większość osób, z którymi się spotykam, nosi okulary. Okularnik w moim otoczeniu to rutyna. Natomiast rzeczywiście wydaje mi się, że okulary nie przysparzają urody i mało kto postrzega je jako element upiększający. Dlaczego? Są niewątpliwie protezą, która wskazuje na jakąś niepełnosprawność. Dopiero dzięki soczewkom kontaktowym i chirurgii refrakcyjnej udaje nam się ukryć ułomność, często w sposób całkowity. – Tymczasem ponoć co dziesiąta osoba używająca soczewek kontaktowych cierpi na powikłania związane z ich stosowaniem. Z czego to wynika? – Soczewki kontaktowe są coraz lepsze, wygodniejsze i bezpieczniejsze. Ale, jakkolwiek na to patrzeć, wymagają od swojego właściciela

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2006, 46/2006

Kategorie: Zdrowie