Krajobraz po Komisji (II)

Krajobraz po Komisji (II)

Prasa w Polsce jest pod kontrolą obcego kapitału, coraz bardziej się monopolizuje.Dzieje się to, czemu miała zapobiec likwidacja RSW Dwa tygodnie temu przedstawiliśmy pierwszą część materiału o skutkach działania Komisji Likwidacyjnej RSW. Pisaliśmy wówczas o konsekwencjach przekazywania tytułów partiom politycznym i nie przygotowanym do utrzymania ciężaru wydawania pisma zespołom redakcyjnym. Dziś o tym, jak likwidacja RSW wpłynęła na pozycję polskiej prasy w zetknięciu z obcym kapitałem. W raporcie końcowym Komisji Likwidacyjnej RSW napisano, iż kierowała się ona kryterium społecznym, które “polegało na próbie zadośćuczynienia zasadom ogólnej sprawiedliwości społecznej”. Przy rozstrzyganiu przetargów preferowano interesy tzw. opozycji demokratycznej w PRL. Stąd m.in. obecność w spółkach wygrywających przetargi komisji “Solidarności”, mających pełnić rolę gwaranta, że gazety zostaną w polskich rękach. Okazało się jednak, że “S” jako jedna z pierwszych sprzedała swoje udziały w prasie kupionej od komisji. Nabywcami był głównie kapitał obcy. Do dziś “Solidarność” ma udział tylko w kilku gazetach. – Bez względu na to, jak by działała komisja, ustawa w żaden sposób nie zabezpieczała interesów prasy polskiej – mówi jeden z członków komisji, a Krzysztof Koziełł-Poklewski, członek pierwszej komisji, dodaje. – Wtedy sprawa przejęcia prasy przez kapitał zagraniczny

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 19/2000, 2000

Kategorie: Media