Nie tylko ONR

Nie tylko ONR

Narodowcy dają o sobie znać coraz częściej, nie tylko przy okazji Marszu Niepodległości Próba syntezowania lub systematyzowania współczesnego ruchu narodowo-radykalnego nie należy do łatwych, ponieważ środowiska neofaszystowskie lub narodowo-populistyczne nie są normalnymi ruchami, organizacjami politycznymi. Powołany 11 listopada 2012 r. po Marszu Niepodległości Ruch Narodowy współtworzyło kilkadziesiąt organizacji, które podpisały deklarację ideową. Wśród nich znalazły się Młodzież Wszechpolska i Obóz Narodowo-Radykalny (który w sierpniu 2015 r. RN opuścił). Ani Ruch Narodowy, ani formacje bliskie mu ideowo i organizacyjnie nie mają stałego programu. Z jednej strony, dość często zmieniają założenia i postulaty, z drugiej zaś, nie czują się zobowiązane do ich wypełniania. Instrumentalnie rozgrywają np. kwestię ukraińską lub niemiecką, potrafią tu zajmować stanowisko w zależności od bieżącego zapotrzebowania, czasem można odnieść wrażenie, że w zależności od humoru. Jednoznaczna charakterystyka ich linii politycznej jest więc nie lada wyzwaniem. Wtórność i nieokreśloność ruchu narodowego (poza środowiskiem skupionym wokół tygodnika „Myśl Polska”) jest w znacznej mierze skutkiem braku poważnych publicystów, nie mówiąc już o ideologach. Gdy powstawał Ruch Narodowy, na jego czele stali prezes Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki oraz kierownik główny Obozu Narodowo-Radykalnego Przemysław Holocher (obecnie na marginesie środowiska). Po cyklu kampanii wyborczych, które

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2017, 49/2017

Kategorie: Publicystyka