Państwu pierwszym opowiem o…

Państwu pierwszym opowiem o…

Wspomnienia z korytarzy radiowej Trójki Maszyna Hłaski i przodownicy pracy Życie na korytarzu kwitnie trochę mniej niż przed laty. Kiedyś wszystko działo się na korytarzu, choćby dlatego że bez skrępowania i bez ograniczeń można było tu palić. Czekając na wejście do Studia M2, często siedzieliśmy na ławkach przed studiem. (…) Tę historię opowiedział mi świętej pamięci Jacek Janczarski (…), autor cyklu słuchowisk „Kocham pana, panie Sułku” i wraz z Maciejem Zembatym „Rodziny Poszepszyńskich”. Właśnie na korytarzu tuż przed wejściem do Studia M2 wyznał, że zawsze bardzo mu imponował Daniel Passent, dziennikarz i felietonista. Kiedyś pan Daniel opowiadał Jackowi, że nie lubi pisać na maszynie, że najchętniej pisze na jakichś kolorowych kartkach, które sprowadza z Ameryki. Tę opowieść Jacek dobrze zapamiętał, bo zrobiła na nim ogromne wrażenie, jako że uznał upodobania Daniela Passenta za bardzo ekstrawaganckie. Kilka lat później Jackowi popsuła się jego maszyna; oddał ją do naprawy, ale dłuższy czas nie miał na czym pisać, a przecież z pisania żył, więc był w rozpaczy. Dowiedziała się o tym Agnieszka Osiecka, która była znana z tego, że lubiła pomagać ludziom. (…) Powiedziała: „Pożyczę ci maszynę na zawsze, a jest ona nie byle jaka, bo jest to maszyna Marka Hłaski”. (…) Jacek z wrażenia nie spał całą

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2016, 29/2016

Kategorie: Media
Tagi: Magda Jethon