Tag "Andrius Kubilius"

Powrót na stronę główną
Świat

Zmiana warty na Litwie

Prawica przejmuje władzę, lewica w defensywie Po raz kolejny w ostatnich latach w Wilnie dojdzie do zmiany warty. Tym razem eklektyczna, konserwatywna i socjalna koalicja skupiona wokół Związku Chłopów i Zielonych (z udziałem polskiej partii) przekaże władzę bardziej spójnej grupie konserwatystów i liberałów. Po drugiej turze wyborów do Sejmu, która odbyła się 25 października, będziemy mieli powtórkę z 2008 r., gdy tworzono prawicowy rząd Andriusa Kubiliusa. On także przejmował władzę w sytuacji kryzysu. Wtedy gospodarczego, światowego, dziś pandemicznego. Czy konserwatyści oraz ich dwaj „młodsi” bracia, Ruch Liberałów i Partia Wolności, poradzą sobie za sterami władzy? Dwójka Polaków Robertowi Duchniewiczowi, 29-letniemu prawnikowi pracującemu w rządowym Departamencie Mniejszości Narodowych, parę lat temu zamarzyła się wielka polityka. Choć Polacy na Litwie od lat głosują na Akcję Wyborczą Polaków, Robert wybrał socjaldemokrację. – Mam przekonania lewicowe, nie odpowiada mi światopogląd ani model działania partii Waldemara Tomaszewskiego w rejonach podwileńskich, gdzie od 1995 r. sprawuje samodzielne rządy – mówił mi w 2017 r. W tym właśnie roku został lewicowym radnym rejonu wileńskiego. O tym, jak partia europosła Tomaszewskiego opanowała „polskie samorządy”, można by długo opowiadać. Nepotyzm, zastój, brak perspektyw. Choć analogiczne

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.