Tag "Botswana"

Powrót na stronę główną
Kraj

Nadciąga armagedon

Węgla nie ma, zimą może zabraknąć gazu, prąd będzie kosztował x razy więcej, a tankowanie na Orlenie rujnuje budżet domowy. Jak żyć? Polska to bardzo bogaty kraj, skoro stać nas na tak imponujące wydatki. Ponad 11 mld zł – według rządowych szacunków – będzie kosztował budżet najnowszy pomysł rządu premiera Morawieckiego – 3 tys. zł dopłaty dla gospodarstw domowych korzystających ze źródeł ciepła opalanych węglem. Pieniądze niekoniecznie trzeba będzie wydać na zakup tego surowca, zwłaszcza że chwilowo składy węgla w Polsce świecą pustkami albo oferują desperatom kolumbijski ekogroszek po 3-3,4 tys. zł za tonę. Gabinet premiera opracował szlachetny plan. Mamy nad Wisłą 3,5 mln gospodarstw domowych korzystających z węgla. By sięgnąć po dopłatę, wystarczy zarejestrować piec, kozę lub inne palenisko w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków i zgłosić się do urzędu gminy po pieniądze. A ponieważ rząd nie przewiduje wprowadzenia kryterium dochodowego, chętnych będzie wielu. Za to na wsparcie ze strony państwa nie mogą na razie liczyć „ekofrajerzy”, którzy ogrzewają domy gazem, pelletem, drewnem lub olejem opałowym. W przeszłości wzięli dopłaty, by wymienić „kopciuchy” na spełniające unijne normy nowoczesne piece, a dziś płacą i płaczą. Wszystko to dzieje

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.