Tag "John Hurt"

Powrót na stronę główną
Kultura

Szpiegiem byłbym fatalnym

Jestem aktorem plastycznym, wypożyczam siebie reżyserom do wypełniania ich wizji i wyobrażeń Nie wygląda jak James Bond, ale gra tak, że jego kreacje aktorskie zapadają w pamięć. John Hurt, rocznik 1940, chowa się za swoimi rolami. Ma ich na koncie ponad setkę. Na festiwalu w Wenecji promował sensacyjny thriller „Szpieg” w reżyserii Tomasa Alfredsona. To adaptacja głośnej książki Johna le Carrégo. Hurt gra tu agenta brytyjskiego wywiadu. W swoich rolach niczego nie szuka, nie nasyca ich sobą,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.