Tag "kapitalizm"

Powrót na stronę główną
Wywiady

Jest wisienka, tortu brak

Naszym problemem jest to, że porównujemy się ze złymi państwami i odwołujemy się do złych epizodów z naszej historii Dr hab. Jan Sowa – socjolog i kulturoznawca, pracownik naukowy Katedry Antropologii Literatury i Badań Kulturowych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wydał m.in. książki „Ciesz się, późny wnuku! Kolonializm, globalizacja i demokracja radykalna”, „Fantomowe ciało króla. Peryferyjne zmagania z nowoczesną formą”. Najnowsza jego książka to „Inna Rzeczpospolita jest możliwa!”. Średnio raz na trzy miesiące media przedstawiają badania, z których wynika, że dzieje się u nas bardzo dobrze. Tymczasem Jan Sowa chce zmieniać Polskę. Jeśli jest tak dobrze, to dlaczego chce pan innej Rzeczypospolitej? – Z różnego rodzaju wskaźnikami, którymi raczą nas eksperci i media, jest jeden zasadniczy problem. Bardzo często ignorują one klasowy charakter społeczeństwa. Przedstawiając średnią dla Polski, nie uwzględniają różnic, kto i jak rzeczywiście żyje. Jeśli jeden obywatel ma mieszkanie o powierzchni 30 m kw., a drugi 200-metrowy apartament, to statystycznie każdy z nich ma 115-metrowe mieszkanie. W takiej sytuacji prawdziwe przedstawienie życia osób, które znajdują się w gorszym położeniu materialnym, staje się niemożliwe. Otrzymujemy zbitkę propagandową, że jeśli poprawia się ogólnie, to każdemu z nas się

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Wywiady

Kapitalizm wyczerpał swoje możliwości

Bez nawoływania do rewolucji i przelewu krwi trzeba zbudować inny świat i to jest możliwe Jerzy Stefański – przewodniczący Centralnego Komitetu Wykonawczego Polskiej Partii Socjalistycznej Młodzi ludzie nie kojarzą Polskiej Partii Socjalistycznej, nie wiedzą, że w ogóle istnieje taka partia. Może lepiej będzie, jak się rozwiążecie, zostawiając miejsce dla innych? – Proszę zauważyć, że PPS w swojej przeszło 120-letniej historii – poza okresem po 1945 r. – nigdy nie była partią masową, która torowała sobie drogę do władzy przez tę masowość. PPS była i jest ugrupowaniem antysystemowym, antykapitalistycznym, a takiemu dzisiaj niełatwo się działa. Większość ludzi młodych mało wie o Polskiej Partii Socjalistycznej. Dlatego wiele trzeba zrobić, by ich pozyskać dla wartości socjalizmu. W Polsce przyszłość powinna należeć do lewicy, a więc do sił reprezentujących interesy ludzi pracy. To zadanie dla młodego pokolenia. Dzisiaj duża część społeczeństwa szuka alternatywy dla sił rządzących. W dłuższej perspektywie doprowadzi to do zakwestionowania istniejącego systemu. Niestety, w ostatnich latach te grupy wyborców, które powinny stanowić bazę społeczną lewicy, zagospodarowała prawica. Dlatego odpowiadam panu, że z powodu zadań ideowych i politycznych ciążących na PPS ostatnią rzeczą, o jakiej myślimy, jest zakończenie działalności. PPS odegrała

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.