Tag "Maria Nurowska"

Powrót na stronę główną
Felietony Tomasz Jastrun

Dwie pochodnie

Dwa dni w Krakowie, który jest tłoczny i mówi wszystkimi językami świata. Potem dłużej w Białce Tatrzańskiej, chwilę w Zakopanem. Krupówkami płynie gęsta rzeka ludzi. Odnajduję dziesiątki miejsc, gdzie pulsuje moja pamięć, od dzieciństwa do przedwczoraj. Przedwczoraj to 20 lat temu, gdy byłem tu ostatnio. Wszystko teraz kapie dostatkiem, woła: kup mnie, zjedz mnie. W centralnym miejscu spacerniaka kończy się budowa dwóch obiektów, czarnych, błyszczących „trumien”. Nie w skali ulicy, nie w stylu zakopiańskiej architektury.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.