Tag "muzyka rockowa"

Powrót na stronę główną
Kultura Wywiady

Piosenka fajna, ale smutna

Polacy lubią się zabawić przy muzyce, która korzeniami sięga do tego, przy czym tańczyli ich dziadkowie

Tomasz Lada – (ur. w 1968 r.) dziennikarz, redaktor, krytyk. Członek Akademii Fonograficznej w sekcji muzyki rozrywkowej. Publikował w prasie muzycznej, m.in. magazynach „Tylko Rock” i „Brum”, oraz portalach poświęconych kulturze popularnej. Autor biografii zespołu Apteka – „Psychodeliczni kowboje. Kawałki o zespole przeklętym” (2020) , książki „Zagrani na śmierć. Mroczne ścieżki polskiego undergroundu” (2022), a także książki „Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000” (Czarne).

„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000” nie ma narratora, przez historię polskiej muzyki lat 90. prowadzą nas wypowiedzi bohaterów. To pomysł zaczerpnięty z „Please kill me. Punkowej historii punka” Legsa McNeila i Gillian McCain?
– „Please kill me” to arcydzieło. Z takim stylem pisania spotkałem się już wcześniej, w biografii Stonesów „Według The Rolling Stones” Dory Loewenstein i Philipa Dodda, która zrobiła na mnie wielkie wrażenie. W taki też sposób Neil Strauss napisał biografię Mötley Crüe „Brud”. Nie cierpię tego zespołu, ale książka jest wybitna. Stwierdziłem, że tak właśnie chcę pisać o muzyce. Zrobiłem w ten sposób książkę „Zagrani na śmierć. Mroczne ścieżki polskiego undergroundu”, wydaną w 2022 r. Spodobało się, więc „Wszystko jak leci…” również tak napisałem.

Postawiłeś głównie na wypowiedzi twórców pierwszych polskich firm fonograficznych, wydawców, menedżerów, dziennikarzy, a mniej na muzyków. Dlaczego?
– Chciałem opowiedzieć, jak w Polsce budowano coś, co stworzyło soundtrack do naszego życia. Dotąd opowiadali o tym muzycy. Jednak to jednostronne spojrzenie trochę zniekształca obraz całości. Można odnieść wrażenie, że nagle pojawia się geniusz i strzela seriami świetnych piosenek. A ja chciałem pokazać, jak doszło do tego, że te świetne piosenki zostały nagrane.

Andrzej Puczyński, szef PolyGramu (dziś Universal Music Polska), mówi: „Byliśmy trochę oszołomami: skoro mamy nowe czasy i wszystko jest możliwe, to robimy”. Jak wyglądały te szalone początki?
– Można powiedzieć, że to była aktualizacja „Ziemi obiecanej”: nie mieli nic i zbudowali fabrykę. W 1990 r. PRL-owski rynek muzyczny upadł. I kilka osób zaczęło działać. Bez żadnych biznesplanów. To była jedna wielka improwizacja. Start z kapitałem typu tysiąc dolarów, pożyczanie kasy od kumpli, którzy robili jakieś biznesy, handel z Zachodem, zbieranie na wynagrodzenia dzięki sprzedaży płyty z magazynów, zastawianie samochodów…

Myślę, że oni nie mieli wielkich planów, tylko: będzie, jak będzie. To zagrało, bo choć nie posiadali środków, mieli zapał i czuli muzykę. Poza tym mieli odwagę, bo wtedy to było potężne ryzyko. W 1990 r. inflacja sięgała kilkuset procent, dziewięć na dziesięć sprzedanych kaset było pirackich, więc naprawdę ci ludzie nie mieli podstaw, by myśleć o sukcesie.

Przypomina mi to końcówkę lat 70. w Wielkiej Brytanii, kiedy koncerny nie chciały wydawać zespołów punkowych, więc entuzjaści założyli własne wytwórnie. Polscy wydawcy z lat 90. byli mentalnymi punkami. Mam wrażenie, że byli większymi idealistami niż muzycy, którzy często krzyczeli tylko: hajs, hajs, hajs!

Jaka była rola mediów w początkach polskiego rynku muzycznego?
– To mogłoby nie wybuchnąć, gdyby nie grupa zapaleńców z programu „Brum” w radiowej Trójce. Grzegorz Miecugow, ówczesny dyrektor tej stacji, chciał odświeżyć antenę i zatrudnił młodych ludzi, którzy puszczali nowe rzeczy. Uciekaliśmy ze szkoły, by ich słuchać. „Brum” był armatą, z której to wszystko wystrzeliło.

Potem pojawiły się radia komercyjne. Symboliczną postacią jest Piotr Metz, o którym wielu mi mówiło, że wtedy był królem. Wydawcy i menedżerowie pielgrzymowali do niego na kopiec Kościuszki w Krakowie, by puścił jakąś piosenkę. Radia komercyjne miały większe pieniądze na promocję i mogły sobie pozwolić na akcje w stylu występu Varius Manx na dachu kiosku, który sprzedał najwięcej ich płyt w dniu premiery, czy koncertu Kasi Kowalskiej na szkolnym boisku podczas długiej przerwy.

Które wydarzenia z lat 90. są najważniejsze dla polskiego rynku muzycznego?
– Nic by nie było bez „Brumu”. Krokiem milowym była decyzja Andrzeja Wojciechowskiego z MJM Music PL (później Sony Music Polska) o wydaniu debiutanckiego albumu Wilków „Wilki”. To było wielkie ryzyko, bo nikt ich nie znał. Kolejnym takim ruchem było wydanie debiutanckiego albumu zespołu Hey „Fire”. Zadziałał instynkt Katarzyny Kanclerz i Andrzeja Puczyńskiego z Izabelin Studio, bo gdy podjęli tę decyzję, zespół był tak naprawdę projektem pobocznym i miał tylko cztery utwory. Myślę, że ważnym momentem stało się też wydanie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne

Koncert zespołu TU-NER: 28 października 2024 w Synagodze pod Białym Bocianem we Wrocławiu

Już 28 października 2024 roku Wrocław stanie się miejscem wyjątkowego wydarzenia. W kultowej Synagodze pod Białym Bocianem odbędzie się koncert zespołu TU-NER – grupy, która przekracza granice muzycznej ekspresji i odkrywa nowe, niezbadane dotąd

Aktualne

Happysad już 19 października w Klubie Stodoła w ramach jesiennej trasy PYŁ TOUR!

19 października 2023 r. w Klubie Stodoła wystąpi Happysad! Zespół zagra w Warszawie w ramach jesiennej trasy koncertowej PYŁ TOUR, prezentując swój najnowszy singiel „Pył”. Nie zabraknie również największych hitów i koncertowych klasyków! Gośćmi specjalnymi wydarzenia

Aktualne

Muzyczny Kazimierz: Lady Pank pierwszą gwiazdą!

Lady Pank, legenda polskiego rocka, pierwszą ogłoszoną gwiazdą letniego cyklu weekendowych koncertów plenerowych Muzyczny Kazimierz, które odbędą się w malowniczym Kazimierzu Dolnym w lipcu oraz sierpniu 2023. Popularna formacja wystąpi na scenie kazimierskich Kamieniołomów

Aktualne

Trasa Kult Akustik 2023: 16 akustycznych koncertów w 13 polskich miastach!

Kult ogłosił terminy trasy Kult Akustik 2023! Zespół po raz kolejny zabierze swoich fanów w niezwykłą muzyczną podróż, podczas której zaprezentuje swoje największe przeboje w wersji akustycznej. Coroczne tournée „bez prądu” wystartuje już 26

Aktualne

Myslovitz z największymi przebojami oraz premierowym materiałem w Klubie Stodoła!

29 marca 2023 r. w Klubie Stodoła wystąpi Myslovitz! Jedna z najbardziej uznanych formacji polskiej sceny zaprezentuje swoje największe przeboje, a także premierowy materiał z nadchodzącej płyty, którą promują single „Miłość”, „19” oraz „Pakman”. Bilety dostępne

Aktualne

Volbeat – tylko 20 dni do koncertu w Warszawie

EUROPEJSKA TRASA KONCERTOWA VOLBEAT SKINDRED i BAD WOLVES jako goście specjalni 04.12.2022 – Warszawa – EXPO XXI Bilety na LIVENATION.PL Rock’n’rollowi buntownicy z Danii, Volbeat, wyruszyli w europejską część trasy Servant Of The Road World Tour. To niezwykle intensywne i zróżnicowane artystycznie tournée

Aktualne

Wyjątkowi goście trasy T.LOVE z okazji 40-lecia!

Grupa T.LOVE wyruszyła w urodzinową trasę koncertową, podczas której hucznie świętuje swoje 40-lecie wraz z wyjątkowymi gośćmi specjalnymi. Wiemy kto już w listopadzie pojawi się u boku załogi Muńka Staszczyka w Łodzi, Warszawie, Krakowie oraz we Wrocławiu. Nazwisko

Aktualne

Happysad z nowym utworem oraz specjalnym zestawem piosenek

Już 20 października 2022 r. w Klubie Stodoła wystąpi Happysad. Wydarzenie odbędzie się w ramach jesiennej trasy koncertowej ZWIERZ TOUR, w trakcie której formacja ze Skarżyska-Kamiennej zaprezentuje na żywo premierowy utwór oraz specjalny zestaw piosenek. Gośćmi specjalnymi koncertu

Aktualne

Okean Elzy zagra wielki charytatywny koncert dla Ukrainy na Stadionie Polonii w Warszawie!

17 czerwca 2022 r. na Stadionie Polonii w Warszawie odbędzie się wielki koncert charytatywny popularnej ukraińskiej formacji rockowej Okean Elzy. Dochód ze sprzedaży biletów zostanie przekazany na rzecz pomocy dzieciom, które ucierpiały podczas wojny, uchodźcom