16/2012

Powrót na stronę główną
This category can only be viewed by members.
Świat

Zaćmienie Sony

Gigantyczny koncern japoński przynosi miliardowe straty Był pionierem na rynku, zapewne najsłynniejszym koncernem elektronicznym świata. Stworzył legendarne produkty, uważane za symbole swoich czasów: radio tranzystorowe, walkmana i konsolę do gier PlayStation. W PRL ceniono telewizory tej marki jako Himalaje luksusu. Obecnie koncern Sony znalazł się w tarapatach i musi się zmagać z dynamiczną konkurencją. Czy nowy prezes przywróci mu dawną chwałę? Firma z siedzibą w Tokio przynosi dotkliwe straty już czwarty rok z rzędu. W ostatnim roku finansowym, który zakończył się 30 marca, wyniosły rekordowe 520 mld jenów (4,9 mld euro), a spodziewano się, że sięgną najwyżej 220 mld jenów. Kryzys przeżywają także inni japońscy producenci elektroniki. Wytwarzający m.in. telewizory Sharp znalazł się pod kreską na 3,6 mld euro. Straty i zwolnienia Opłakany jest bilans branży telewizyjnej Sony – jej straty w ostatnich 10 latach ocenia się na 7,6 mld euro. Od 1 kwietnia prezesem koncernu jest utalentowany 51-letni Kazuo Hirai, który połowę życia spędził w USA. Wcześniej dzięki niemu firma znów osiągnęła zyski ze sprzedaży konsoli do gier. Nowy szef zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i planuje drastyczne posunięcia

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Wywiady

Czy te trumny dadzą władzę? – rozmowa z prof. Mirosławem Karwatem

Żałobnicy mściciele, czyli lud smoleński i jego pan Prof. Mirosław Karwat – kierownik Zakładu Filozofii i Teorii Polityki Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, członek Komitetu Nauk Politycznych PAN. Autor m.in. „Sztuki manipulacji politycznej”, „O perfidii”, „O demagogii”, „O złośliwej dyskredytacji” i ostatnio wydanej „O karykaturze polityki”. Rozmawia Robert Walenciak Jaki jest cel operacji Smoleńsk? – Powrót do władzy. Jest to robione rozumowo, z wyrachowaniem, czy z serca? – Zależy, o kogo chodzi. Animator nastrojów działa z wyrachowaniem, z premedytacją, a uczestnicy jego spektaklu są sterowani emocjami. Taki jest podział pracy – jedni kalkulują i reżyserują, drudzy przeżywają. Reżyser też zachowuje się w sposób egzaltowany. Nie ma w jego zachowaniu powściągliwości, opanowania, jest emocjonalny ekshibicjonizm. To często wygląda jak sceny z kiepskich latynoskich telenowel. To ludzi nie odpycha? – Tak byłoby, gdyby większość publiczności kierowała się kryteriami racjonalnymi. Ale okazuje się, że w Polsce bardzo liczna jest klientela o nastawieniu rytualistycznym. Ludzie lubujący się w ceremoniach, zwłaszcza w seansach rozpamiętywania, poszukiwania winnych, w gruncie rzeczy są spragnieni jakiegoś pokazowego aktu egzekucji, może nie dosłownej, ale wskazania palcem i symbolicznego unicestwienia tego winnego. Okazuje się, że taki negatywny kapitał jest

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Wywiady

Warto być paranoikiem? – rozmowa z prof. Krzysztofem Korzeniowskim

Dwa lata po katastrofie smoleńskiej myślenie paranoiczne chyba się nieco zmniejszyło, ale trudno przypuszczać, że radykalnie wygasło Prof. Krzysztof Korzeniowski – psycholog społeczny w Pracowni Psychologii Politycznej Instytutu Psychologii PAN oraz Wyższej Szkole Zarządzania i Prawa im. Heleny Chodkowskiej, w 2010 r. opublikował książkę „Polska paranoja polityczna. Źródła, mechanizmy i konsekwencje spiskowego myślenia o polityce”. Rozmawia Paweł Dybicz Skoro paranoja polityczna nie jest chorobą, to czym jest? – Prywatną, czasem określaną jako naiwna, teorią polityki. To widzenie polityki bierze się z istotnych osobistych doświadczeń, które znajdują odzwierciedlenie gdzieś w naszej pamięci, zwykle głębokiej, nieuświadamianej. I te wizje paranoikom mają dawać odpowiedzi, co jest naturą wszechświata czy świata, jak one są zbudowane, jakie są relacje między nimi oraz ludźmi. A co odróżnia paranoika od reszty społeczeństwa? Jakiego typu myślenie, zachowanie? – Jest kilka wyróżników, o tym pisali Robert Robins i Jerrold Post, którzy zaprezentowali wzór mentalności czy też umysłowości paranoicznej. To myślenie jest zbudowane na podejrzliwości, związanej z przebiegłością, przeświadczeniem, że życie nie jest takie, jakie jest na powierzchni, tylko pod nią jest jakiś ukryty sens, który należy odnaleźć i zinterpretować lub przeinterpretować. Stąd się bierze poszukiwanie ukrytych znaczeń. Jeżeli prawdą

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Kraj

Czyste grzanie

Polska ma szansę trafić do światowej czołówki w ekologicznym pozyskiwaniu energii z węgla kamiennego Nasza energetyka opiera się w 96% na węglu. Śląsk, najbardziej zanieczyszczony region Polski, straszy dwutlenkiem węgla Europę – wysyła w atmosferę ponad 30% krajowej emisji CO2. Inżynierowie z Kędzierzyna i Katowic przedstawiają konkretne rozwiązania tego problemu. Śląsk wkrótce może stać się polem innowacji technologicznych na skalę nieznaną w świecie – w ramach Zeroemisyjnego Kompleksu Energo-Chemicznego w Kędzierzynie-Koźlu. Unia Europejska inwestuje w nowoczesne instalacje zgazowywania węgla – neutralne dla środowiska sposoby pozyskiwania energii. Pod koniec 2009 r. rozstrzygnie, któremu spośród 46 aplikujących projektów przyzna milionowe dofinansowania. Dzięki dotacji z UE powstanie 12 tego rodzaju flagowych inwestycji w całej Europie. O dotację unijną ubiegają się dwa polskie projekty: z zakładów w Kędzierzynie i Bełchatowie. W Polsce najlepszą lokalizacją dla nowoczesnej technologii, powodującej redukcję emisji dwutlenku węgla praktycznie do zera, jest Śląsk. Stoi węglem, ma infrastrukturę i kapitał ludzki. Zeroemisyjna technologia daje szansę na to, by 3 mln ton CO2 nie trafiło do atmosfery. Wymierna oszczędność to ok. 100 mln euro, bo tyle płacimy za emisję CO2, a dotacje na modernizację energetyki w Polsce osiągną

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Kraj Wywiady

Pięć wariantów rozwoju Polski – rozmowa z prof. Michałem Kleiberem

Dyskusje prowadzone zarówno w mediach, jak i na forach politycznych mają marginalne znaczenie dla przyszłości kraju – Kieruje pan Narodowym Programem Foresight, który opracował warianty rozwoju Polski do 2020 r., ale przecież jest pan również przewodniczącym PAN-owskiego Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus”, który został w pierwotnej edycji (jeszcze bez Plusa) utworzony w 1969 r. Czyżby prognozy komitetu okazały się tak mało trafne i trzeba było zainicjować inny program? – W Polsce panuje wyjątkowy krytycyzm w stosunku do prognozowania, zwłaszcza dalekosiężnego. Wynika to częściowo z naszej powojennej historii, kiedy to kolejne sześcio- i pięciolatki skutecznie podważały zaufanie do jakiegokolwiek planowania. Jeśli chodzi o Komitet Prognoz PAN, który w maju dokona podsumowania już 40-letniej działalności, myślę, że odegrał on w przeszłości istotną rolę – szczególnie w aspekcie tworzenia i konsolidacji środowiska osób zainteresowanych perspektywami rozwoju kraju. Jego działalność, zawsze merytoryczna i niezależna od politycznych wpływów, była wysoko oceniana – nawet jeśli nie wszystkie opublikowane opracowania okazywały się w pełni trafione. Myślę jednak, że znacznie większym problemem było to, iż zbyt rzadko sięgano po przedstawiane diagnozy. Niezależnie od tej oceny należy podkreślić, że istnieje istotna różnica między sposobem mówienia o przyszłości wykorzystywanym zazwyczaj na forum

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.