Ale typ. Nawet jak na krajową politykę pełną dziwadeł Jarosław Zieliński ma miejsce na podium. Zaraz po studiach związał się z braćmi Kaczyńskimi. I tak sobie płynie przez życie. Ma wypasiony dom, którego pilnuje mu policja. Cóż, jak przystało na polityka PiS, Zieliński żyje na bogato. W przeciwieństwie do policjantów, którzy dopiero masowymi zwolnieniami lekarskimi wymusili groszowe podwyżki pensji. Posterunki policyjne przed Zielińskim były w żałosnym stanie. A po czterech latach rządów Zielińskiego wyglądają jeszcze gorzej. Wszyscy są tam wkurzeni na maksa. Oczywiście poza Zielińskim. Niezwykle z siebie zadowolonym.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy