Tego wydawnictwa nie da się zastąpić. Bo kto potrafi zastąpić sztukmistrza? Repolonizacja firmy Polska Press sprawi, że nasze życie będzie o wiele smutniejsze. Nie będzie zwierzeń Patryka Vegi, że tematy filmów dostaje od opatrzności. Ani reklamy nowego środka na potencję. I, co gorsza, nie poznamy nowych zwierzeń Anity Czupryn i Marii Przełomiec. Dwóch ofiar historii. Krzywda Czupryn sięga dzieciństwa i rodzinnego domu. Bo jak tylko wyłączono prąd, ojciec wołał, że stoją za tym bolszewicy. Nic tylko zgłosić to do IPN i skasować odszkodowanie za prześladowania. A krzywdy Przełomiec? Gdyby nie wojna, siedziałaby sobie w litewskim dworze i popijała nalewkę zrobioną przez służbę. Niestety, najpierw Armia Czerwona, a później Litwini pogonili smakoszy nalewek. Share this: Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on Telegram (Opens in new window) Telegram Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email Click to print (Opens in new window) Print