Wpisy od Iza Michalewicz

Powrót na stronę główną
Reportaż

Przepraszam za życie

Czasem samobójstwo bywa demonstracją. Dla młodych ludzi jest wołaniem o pomoc. Dla starych – o śmierć Każdy dzień jest przeszkodą trudną do pokonania. Ryszard Kapuściński, Heban Tamtego dnia Agnieszka położyła się na grobie syna. Najpierw zdrętwiały jej koniuszki palców. Potem nogi. Na końcu kark. Zastygła tak na dziecięcym nagrobku jak rzeźba. – Pani Agnieszka nie przyszła dziś do pracy. Jest chora? Vahan, mąż kobiety, Ormianin, podniósł słuchawkę i zastanawiał się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.