Wpisy od Jacek Marciniak
10 lutego będziem pamiętali…
Tak brzmią pierwsze słowa pieśni śpiewanej przez polskich zesłańców, wyrzuconych brutalnie ze swych „gniazd” nocą z 10 na 11 lutego. Pieśni ułożonej w wagonie jednego z pierwszych transportów podążających w daleką, syberyjską głuszę. A potem nuconej przez kolejne pokolenia sybirackich rodzin. Zresztą do dziś. Działo się to na wschodnich rubieżach przedwojennej Rzeczypospolitej w 1940 r. Wryły się te słowa z całą mocą w pamięć Zbigniewa Dominy, podówczas 10-letniego chłopca, który wraz z całą swoją rodziną odbył tę koszmarną wygnańczą tułaczkę, aby
Zanim zapłonie znicz…
Wydawnictwo STUDIO EMKA Zbigniew Domino już kiedyś pisał o Chinach. Było to prawie ćwierć wieku temu i zaowocowało książką „Plac Niebiańskiego Spokoju”, będącą rodzajem reportażu literackiego, opisującą rzeczywistość postmaoistowską jednolicie umundurowaną, Państwo Środka pełne zdumiewających kontrastów, ale przeważnie w dekoracjach raczej siermiężnych. Po latach, w ubiegłym roku, autor był tam ponownie – ale w Chinach już innych, prawie kompletnie odmienionych. Tę cywilizacyjną przepaść ćwierćwiecza najłatwiej zaobserwować na pekińskiej ulicy, wodząc









