Wpisy od Tomasz Kowalik
Ropa z… torebki
Wciąż nie wykorzystujemy możliwości, jakie dają… śmieci Tylko niespełna 3% śmieci selekcjonuje się i przerabia. A można przecież na nich robić znakomite interesy. Folie, wszechobecne torebki z tworzyw sztucznych można przerobić na… ropę naftową. Każdy z nas wyrzuca prawie 30 kg takich opakowań. Zajmują one 12% objętości, czyli około 20% odpadów na składowiskach. Tylko milion złotych kosztowała spółkę z Woli Krzysztoporskiej i Politechnikę Warszawską „odwrócona” technologia wytwarzania z tworzyw sztucznych paliwa bez siarki
Plany piękne, skutki marne
Edukacja ekologiczna w Polsce to… Od dwóch lat coraz bardziej idą w zapomnienie Narodowa Strategia Edukacji Ekologicznej i Narodowy Program Edukacji Ekologicznej. Obydwa dokumenty uzgodniły Ministerstwo Środowiska i Ministerstwo Edukacji Narodowej. Niestety, pokrewnych programów nie mają miasta ani gminy, do wyjątków należą m.in. Warszawa, Ełk, Gdańsk, Radom i Jelenia Góra, gdzie edukacja ekologiczna ma sojusznika w samorządach. Z badań przeprowadzonych w 2000 r. przez Polskie Towarzystwo Socjologiczne pod kierunkiem dr. Ryszarda Kalbarczyka z Polskiego Klubu Ekologicznego
Ekologia i „Przegląd”
Zielony bank informacji Po wiadomości na temat stanu środowiska zgłosić się może każdy Rozmowa z Bogumiłą Rykaczewską-Wiorogórską, dyrektorem Centrum Informacji o Środowisku – W Polsce prawo do informacji gwarantuje Konstytucja, obowiązuje też ustawa o dostępie do informacji o środowisku. Jak w praktyce sprawdzają się te przepisy? – Mówiąc o aktach prawnych, należy przede wszystkim wspomnieć o Dyrektywie nr 313 EWG z 1990 roku w sprawie swobodnego dostępu do informacji o środowisku, włączonej do dorobku prawnego Unii Europejskiej. Był to bardzo
Gmina ogrzeje się sama
Zamiast kotłowni węglowych i olejowych – piece opalane słomą lub odpadami drewna Zgodnie z prawem energetycznym, każda gmina powinna zaplanować sposób zaopatrzenia mieszkańców w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe. Wiele gmin już takie dokumenty opracowało. Coraz liczniejsze budują lub unowocześniają gminne kotłownie oraz sięgają do odnawialnych źródeł energii na swoim terenie. W doskonaleniu gminnej energetyki w Polsce pomagają specjaliści z Danii (np. program DANCEE dla energetyki odnawialnej), Holandii i Francji.
Bałtyk coraz czystszy
Jak wypełniamy postanowienia konwencji o ochronie wód Bałtyku Największe polskie rzeki – Wisła i Odra – oraz kilka pomniejszych – Rega, Parsęta, Słupia, Głupawa, Łeba, Radunia Wieprza i Reda – prowadzą swoje wody do Bałtyku, jednego z najmniejszych mórz na świecie. Położenie między dziewięcioma państwami sprawia, że jego wody nasycane są rozmaitymi substancjami z dużych rzek. Od dawna niebezpieczne dla wód morskich są siarkowodór z rozkładu substancji organicznych i martwe osady denne. W 1974 r.
Nowa ocena funduszu
Rozmowa z dr. Krzysztofem Szamałkiem, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska, przewodniczącym Rady – Zmiany w kierownictwie Ministerstwa Środowiska pociągnęły za sobą powołanie nowego przewodniczącego Rady Nadzorczej NFOŚiGW. Jakie zadania powierzył panu minister środowiska? – Zlecił mi przede wszystkim nadzór nad działaniami funduszu i jego Zarządu, aby był to nadzór w równym stopniu życzliwy i dokładny, abym udzielał tym organom pomocy w usprawnieniu działania. Przecież od tego, jakie będą decyzje, na co przeznaczy się ogromne
Susły muszą się wyspać
Zostało ich już w Polsce bardzo niewiele Suseł to zwierzątko bardzo sympatyczne, ale niechętnie nawiązuje znajomość z ludźmi. Należy do coraz rzadszych w naszej przyrodzie. Mało kto wie, że w Polsce żyją susły perełkowane, których nie należy mylić z moręgowanymi, widywanymi jeszcze 25 lat temu koło Strzelec Opolskich. Jak podaje Polska Czerwona Księga Zwierząt, susłów perełkowanych jest również coraz mniej, występują tylko na Zamojszczyźnie i w okolicach Lublina. Susły moręgowane wyginęły i nie ma szans na przywrócenie ich polskiej
Sam na placu boju
Rozmowa z Januszem Piechocińskim, prezesem Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie – Jakimi pieniędzmi dysponuje fundusz dla ochrony środowiska województwa mazowieckiego, jednego z największych w kraju, a zarazem bardzo zróżnicowanego. – W 2000 r. planowaliśmy 117,3 mln przychodu, uzyskaliśmy 97,6 mln zł, z czego 70,8 mln zł to kwota opłat i kar za korzystanie ze środowiska. Oznacza to, że polepszyła się tzw. ściągalność. Inne dochody to np. dywidenda z akcji Banku Ochrony Środowiska,
Płoną szybko, rosną długo
Podpalenia i nieostrożność to główni wrogowie Leśnicy w najnowszym „Raporcie o stanie lasów 2000” – autoryzowanym przez dyrektora generalnego Lasów Państwowych, dr. Konrada Tomaszewskiego – podali, że rocznie zdarza się od 3 do 8 tys. pożarów lasów. W minionym dziesięcioleciu było ich prawie 77 tys. Astronomiczna liczba! W Lasach Państwowych wybuchło ponad 46,2 tys. pożarów, które objęły przeszło 59 tys. ha. Za duży pożar leśnicy uznają zniszczenie przez ogień 10 ha upraw leśnych.
Powoli, lecz w dobrym kierunku
Pomoc Unii Europejskiej dla środowiska nie dominuje, ale jest ważna Rozmowa z Cezarym Starczewskim, zastępcą prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – Program ISPA (Instrument for Structural Policies for Preaccesion), czyli pomoc finansowa dla dziesięciu krajów kandydujących do Unii Europejskiej w zakresie rozwoju infrastruktury związanej z ochroną środowiska i transportem, po wielu miesiącach przygotowań projektów wchodzi w fazę realizacji. Komisja Europejska w 2000 r. przyznała dofinansowanie dla 10 projektów,