Powoli, lecz w dobrym kierunku

Pomoc Unii Europejskiej dla środowiska nie dominuje, ale jest ważna

Rozmowa z Cezarym Starczewskim, zastępcą prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

– Program ISPA (Instrument for Structural Policies for Preaccesion), czyli pomoc finansowa dla dziesięciu krajów kandydujących do Unii Europejskiej w zakresie rozwoju infrastruktury związanej z ochroną środowiska i transportem, po wielu miesiącach przygotowań projektów wchodzi w fazę realizacji. Komisja Europejska w 2000 r. przyznała dofinansowanie dla 10 projektów, a w połowie lipca 2001 r. zatwierdziła kolejnych osiem projektów w sektorze ochrony środowiska w Polsce. Możliwość uzyskania pomocy finansowej na inwestycje rozbudziła duże nadzieje samorządów, ale jej realizacja przebiega powoli.
– To subiektywna opinia. Należy wziąć pod uwagę, że przygotowania do wdrożenia Funduszu ISPA w Polsce rozpoczęły się w 1999 r. Obejmują nie tylko przygotowanie konkretnych projektów, ale stworzenie na poziomie kraju struktur programowania, wdrażania, zarządzania finansowego i monitorowania Programu ISPA. Dziś powstające struktury organizacyjne będą wykorzystane nie tylko dla Funduszu ISPA, ale także dla Funduszu Spójności, którego Polska będzie beneficjentem jako kraj członkowski UE. Najważniejsze, że w wyniku tych prac pozyskaliśmy środki na współfinansowanie 18 projektów inwestycyjnych o ogromnym znaczeniu dla poprawy środowiska w Polsce, w szczególności ochrony wód Wisły, Odry i Morza Bałtyckiego.
– Jakie konkretnie są to środki finansowe i jakie mają znaczenie w finansowaniu inwestycji ekologicznych w Polsce?
– Wsparcie z ISPA na projekty zatwierdzone w 2000 r., na które podpisane zostały już memoranda finansowe pomiędzy rządem polskim a Komisją Europejską, wynosi 256 mln euro, co średnio stanowi ok. 60% całkowitych kosztów tych projektów. Projekty zatwierdzone w lipcu 2001 r. łącznie otrzymają 203 mln euro z Fundusz ISPA. Do Polski nie dotarły wprawdzie jeszcze żadne kwoty, ale zgodnie ze wspomnianymi memorandami zaliczka w wysokości 10% powinna wpłynąć do Polski po podpisaniu każdego z memorandum. Mimo że warunki te zostały już dawno spełnione, środki nie trafiły do Polski. Generalnie szacujemy, że udział środków ISPA w finansowaniu inwestycji ochrony środowiska w Polsce w najbliższych latach wyniesie 8-10%.
– Czyli będziemy sobie dawać radę dzięki pomocy z zewnątrz, ale z wielkim trudem…
– Koszty dostosowania do wymagań UE szacowane są na 30-40 mld euro, co oznacza, że przy obecnym tempie inwestycji potrzebujemy 10-20 lat, aby osiągnąć unijne standardy ochrony środowiska. Nasze samorządy obciążone także innymi zadaniami coraz częściej są zmuszone rezygnować z inwestycji w ochronę środowiska. Koszty inwestycji ekologicznych są ogromne, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki wodno-ściekowej, zaopatrzenia w wodę i gospodarki odpadami. Potrzebne są wodociągi, kanalizacje, stacje uzdatniania wody, oczyszczalnie ścieków, kompostownie, nowe składowiska odpadów, rekultywacja i odgazowanie starych. Stąd tak duże zainteresowanie pomocą z UE. I choć większość inwestycji komunalnych będzie finansowana ze środków krajowych, także z NFOŚiGW, środki zagraniczne często pełnią rolę katalizatora.
– W jakiej fazie realizacji jest zatwierdzony we wrześniu 2000 r. „Program rozwoju usług zaopatrzenia w wodę i usług kanalizacyjnych dla Bydgoszczy”?
– To był pierwszy zatwierdzony przez Komisję Europejską projekt dofinansowania z Funduszu z ISPA. Podobnie jak w pozostałych przypadkach nie zostały jeszcze rozpoczęte prace budowlane. Jesteśmy na etapie przygotowywania dokumentacji przetargowej. Należy pamiętać o skali tych projektów. Często w ich finansowaniu uczestniczy kilka instytucji. Konieczne jest więc ustalenie reguł gry między poszczególnymi partnerami. Tego etapu nie da się „przeskoczyć z marszu”. Wciąż trwają uzgodnienia, tworzone są na poziomie samorządów struktury wdrażania, które spełnią wymagania Komisji Europejskiej.
– Projekty, które przyniosą efekty ekologiczne na znacznych obszarach kraju były jednym z głównych wymogów udzielenia pomocy ze środków ISPA.
– Oczywiście, takie są priorytety ISPA – ściśle powiązane z priorytetami polityki przedakcesyjnej Polski. Efektem realizacji Programu ISPA będzie rozwiązanie problemu gospodarki wodnej i oczyszczania ścieków oraz gospodarki odpadami w największych miastach Polski. Zaakceptowane projekty dotyczą m.in. w zakresie gospodarki wodno-ściekowej: Bydgoszczy, Torunia, Warszawy, Krakowa, Szczecina, Poznania, Wrocławia, Łodzi, Katowic czy Gliwic; w zakresie gospodarki odpadami: Łodzi, Wrocławia i Gdyni. Udało nam się także przekonać KE do inwestycji o nieco mniejszej skali tzn. w Suwałkach, Przemyślu, Olsztynie i Pile.
– To duże problemy, do rozwiązania pozostaje ciągle wiele mniejszych. Jaka jest szansa na postęp w tym zakresie?
– Należy oczekiwać, że środki ISPA przeznaczone ściśle na ochronę środowiska wyniosą w latach w latach 2001-2006 ok. 170 mln euro rocznie. W Agendzie 2000 Komisja Europejska wprowadziła trzy instrumenty finansowe dla krajów kandydujących. Oprócz Funduszu ISPA istnieją programy PHARE (rozwoju regionalnego) oraz SAPARD (rozwoju terenów wiejskich), które częściowo mogą zostać wykorzystane na ochronę środowiska odpowiednio na poziomie regionalnym i lokalnym.
– Jednak trudno pozbyć się wrażenia, że tempo wspierania naszych inwestycji jest powolne, nie widać efektów…
– Owszem, ciągle jeszcze „nie wyszły z ziemi”, choć wiadomo, gdzie będą realizowane, jakim kosztem, co zmienią w naszym krajobrazie i jak wpłyną na poprawę środowiska. Mogą zaistnieć dzięki wielu partnerom, głównie jednak za środki krajowe i pomocowe z zagranicy. Moim zdaniem, dobre przygotowanie jest jedną z podstaw udanej realizacji inwestycji. Warto pamiętać, że mają służyć dziesiątki lat nam i środowisku. Błędy „od kolebki” potem mszczą się, powodują kłopoty i wielkie koszty, o czym dużo więcej mogłyby powiedzieć samorządy posiadające przewymiarowane oczyszczalnie ścieków, które do dziś ponoszą koszty inwestycji sprzed 20 lat. Fakt, trudno dziś zorganizować wycieczkę i pokazać projekt ISPA jako skończony i działający z korzyścią dla środowiska. Efektem jest wiedza na temat profesjonalnego przygotowania projektów i dokumentacji. Integrujemy wysiłki inżynierów, ekonomistów, finansistów i prawników. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – jako jednostka wskazana przez ministra w celu przygotowania projektów – wywiązał się ze swojego zadania. Mamy 18 projektów zaakceptowanych przez KE. Cały czas trwają prace nad kolejnymi. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku Komitet Zarządzający ds. ISPA w Brukseli rozpatrzy kolejne inwestycje. I choć na rzeczywiste efekty Programu ISPA w postaci nowych lub zmodernizowanych oczyszczalni ścieków, sieci kanalizacyjnej, obiektów utylizacji odpadów przyjdzie poczekać, wierzę, że zdobyte doświadczenie, nasze zdolności opanowania procedur i doskonalenia służb zdolnych do przygotowania dobrych wniosków zaowocuje prawidłową realizacją projektów, a także efektywnym wykorzystaniem środków pomocowych.
Jednocześnie przyznaję, że też chciałbym przyspieszenia tempa.
– Od czego jeszcze zależy tempo realizacji tych inwestycji?
– Jak już wspomniałem, wdrażających Programu ISPA jest wielu, zaczynając od Komisji Europejskiej, Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, poprzez Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Środowiska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, a kończąc na jednostkach samorządu terytorialnego. I choć ustalenie ram instytucjonalnych musi trwać, należałoby spodziewać się już określenia ostatecznych rozwiązań i zapewnienia dostępu do środków pomocowych w celu realizacji projektów. Ponadto przetargi na realizację projektów współfinansowanych ze środków pomocowych muszą odbywać się zgodnie z procedurami UE. Każdy krok postępowania wymaga akceptacji Delegatury KE w Warszawie. To z jednej strony chroni przed błędami, z drugiej zaś prowadzi do wydłużenia procesu inwestycyjnego.


Czym jest IPSA?

ISPA to fundusz przedakcesyjny, w ramach którego w latach 2000-2006 państwa kandydujące do UE będą otrzymywały pomoc finansową na rozwój infrastruktury transportowej i ochronę środowiska. Z sumy 1,040 mld euro – przeznaczonej w 2000 r. z ISPA dla 10 krajów kandydujących z Europy Środkowej – na Polskę przypadnie w tym roku ok. 350 mln euro. Fundusz ISPA jest jednym z trzech źródeł bezzwrotnej pomocy UE dla kandydatów. Pozostałe to fundusze PHARE, w ramach którego otrzymamy w tym roku 398 mln euro, i SAPARD – 168 mln euro. Resort podał, że kolejne osiem polskich wniosków uzyskało akceptację funduszu unijnego ISPA – otrzymają łącznie 158 mln euro. Z zaakceptowanymi wcześniej 10 wnioskami w tym roku dla Polski zostanie przeznaczona kwota 168 mln euro, jak planowano po podziale środków ISPA na poszczególne lata dla krajów uczestniczących w programie. Przedstawiciele resortu liczą, że jeszcze jesienią kilka projektów uzyska wsparcie ISPA. Łączna wartość projektów, które uzyskały dotację 16 lipca, wynosi 362 mln euro. Pieniądze z Unii dostanie Warszawa na I etap budowy oczyszczalni Południe – kolektorów ściekowych i rozbudowę oczyszczalni Czajka. Kwota dofinansowania – 27,5 mln euro – stanowi 65% całej inwestycji (42,2 mln euro). Poznań otrzyma 59,5 mln euro (53% inwestycji w wys. 104,4 mln euro) na rozbudowę głównych kolektorów ściekowych, modernizację lewobrzeżnej oczyszczalni ścieków, rozbudowę kanalizacji w podpoznańskiej gminie Tarnowo Podgórne oraz zagospodarowanie osadów i biogazu z Centralnej oczyszczalni ścieków w Koziegłowach. 8,7 mln euro trafi do Przemyśla na modernizację oczyszczalni. Z ISPA będzie pochodziła połowa środków potrzebnych na tę inwestycję, kosztującą 17,4 mln euro. Również połowę środków otrzymają Suwałki – na budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej oraz stacji uzdatniania wody. Będzie to kwota 6,2 mln z 13,6 mln euro wartości całego projektu. Na budowę 150 km kanalizacji dla Gliwic ISPA wyda 35 mln euro (53% dotacji o wartości 69,1 mln euro). Katowice za 30,3 mln euro dotacji (60% inwestycji za 51,2 mln euro) będą modernizować oczyszczalnię ścieków Centrum.
ISPA przyznała pieniądze na dwa projekty Łodzi. 22,9 mln euro (49% inwestycji za 47 mln euro) pójdą na rozbudowę i modernizację głównej oczyszczalni ścieków. 13 mln euro to dotacja na rozwiązanie gospodarki odpadami na terenie Łodzi – budowę sortowni odpadów komunalnych, rozbudowę kompostowni i budowę nowego składowiska odpadów. Ta kwota stanowi 60% inwestycji o wartości 24,7 mln euro.
Budżet na lata 2000-2006 wynosi 7,4 mld euro dla 10 krajów kandydujących do UE. Polska otrzyma w tym czasie 33% tej sumy, czyli równowartość 2,4 mld euro. Projekty ISPA wymagają współfinansowania ze środków publicznych. Koszt każdego przedsięwzięcia nie może być niższy niż 5 mln euro. ISPA jest jednym z trzech źródeł bezzwrotnej pomocy UE dla kandydatów, w tym Polski. Pozostałe to fundusz PHARE i SAPARD.

 

Wydanie: 2001, 37/2001

Kategorie: Ekologia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy