Bądź przezorny za granicą

Bądź przezorny za granicą

To, że weszliśmy do Unii, wcale nie oznacza, że w innych państwach będą nas bezpłatnie leczyć. Jadąc na zagraniczne wakacje, należy się ubezpieczyć Jesteśmy w Unii, granice zjednoczonej Europy stają otworem, kuszą wakacyjne wojaże do atrakcyjnych zakątków turystycznych. Jeśli należymy do jednego, wspólnego, europejskiego organizmu, to znaczy, że spędzając urlop na Riwierze, Costa del Sol czy pod Akropolem, w każdej chwili możemy skorzystać z bezpłatnej opieki lekarskiej, tak jak u nas. Nie potrzeba więc kupować polisy ubezpieczenia od kosztów leczenia za granicą – uważa wielu potencjalnych turystów. Ale niestety, nie jest jeszcze tak dobrze. Gdy za granicą będziemy musieli udać się do lekarza, może to się skończyć dla nas bardzo bolesnym uderzeniem po kieszeni. Bo z faktu wejścia do Unii wcale nie wynika, że na terenie całej wspólnoty będziemy leczeni bezpłatnie. Są to przecież różne państwa, mające odmienne systemy opieki zdrowotnej. O tym wszystkim należy wiedzieć przed wyjazdem na urlop. Możemy udawać Greka Reguły ogólne dotyczące opieki lekarskiej w Unii Europejskiej są dosyć jednoznaczne – od 1 maja 2004 r. obywatele naszego kraju udający się w podróż do krajów UE mogą korzystać z pomocy medycznej na takich samych zasadach jak obywatele tego kraju Unii, na terenie którego nastąpiło zachorowanie bądź wypadek.

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2004, 24/2004

Kategorie: Kraj