biografie, monografie

\”Nie jest to autobiografia, raczej próba pokazania, jak powstawał pewien pisarz, nie jak go stworzono. Nie wierzę, by pisarzy można było tworzyć, nieważne, czy dzieła tego miałyby dokonać okoliczności, czy on sam (choć kiedyś tak właśnie uważałem) – wyjaśnia Stephen King w przedmowie do najnowszej książki \”Jak pisać\”.
– Uważam, że wielu ludzi ma co najmniej zaczątki talentu pisarskiego i że talenty te można wzmocnić i wyszlifować. Gdybym tak nie sądził, napisanie podobnej książki stanowiłoby czystą stratę czasu\”.
Najważniejsza zasada kompozycji Kinga brzmi: \”Omijaj niepotrzebne słowa\”. Aby pokazać czytelnikom efekty jej stosowania, pisarz prezentuje fragmenty swoich maszynopisów w wersji pierwotnej i po skrótach, przy czym skreślenia i poprawki są naniesione na pierwotną wersję, toteż całą \”robotę redakcyjną\” widać jak na dłoni.
King, nazywany mistrzem horroru, przedstawia siebie jako \”zwyczajnego\” człowieka, który nigdy nie przeżywał przygód mrożących krew w żyłach (z wyjątkiem koszmarnych wizyt w dzieciństwie u laryngologa).
\”W pisaniu nie chodzi o zarabianie pieniędzy, zdobywanie sławy, panienki, partnerów czy przyjaciół – twierdzi jeden z najpoczytniejszych i najlepiej zarabiających autorów na świecie.
– W ostatecznym rozrachunku chodzi o wzbogacanie życia tych, którzy czytają nasze książki, a także naszego własnego. Pisanie każe nam wstać, wyzdrowieć, poczuć się lepiej. Czasami przypomina ponurą mordęgę, ale kiedy udaje się znaleźć właściwe słowa i przelać je na papier, daje szczęście\”.

Książka wydana w serii Myśli i Ludzie prezentuje sylwetkę Williama Jamesa (1842-1910), amerykańskiego filozofa i psychologa. Był on współtwórcą (obok Charlesa S. Peirce\’a) pragmatyzmu, nurtu, który odegrał ważną rolę w krytyce wielkich systemów idealistycznych XIX wieku, a dziś przeżywa swój renesans.
Autorka, prof. Hanna Buczyńska-Garewicz, przedstawia Jamesa i jego poglądy \”na tle epoki\”, omawia też jego najważniejsze dzieła.
Książka zawiera również wybór pism Jamesa.

Umberto Eco, profesor uniwersytetu w Bolonii, specjalizujący się w semiotyce badacz średniowiecza, światowy rozgłos zdobył jako powieściopisarz. Jego debiutancka powieść \”Imię Róży\” wydana w 1980 r. (Eco miał wtedy prawie 50 lat) została sprzedana w kilkunastu milionach egzemplarzy. Bestsellerami stały się także kolejne: \”Wahadło Foucaulta\”, \”Wyspa dnia poprzedniego\”, a także najnowsza – \”Baudolino\”.
O swojej twórczości literackiej Eco mówi skromnie, że \”dla zabawy przeszedł od roboty teoretycznej do opowiadania historyjek, wykorzystując te same materiały, co w dziedzinie refleksji filozoficznej\”.

Ian Kershaw jest profesorem historii na uniwersytecie w Sheffield, badaczem nazizmu i III Rzeszy. W biografii Hitlera wykorzystał obszerny materiał źródłowy, m.in. archiwa moskiewskie oraz niepublikowane fragmenty dzienników Goebbelsa.
Książka napisana jest żywym, barwnym językiem. Jej \”akcja\” zaczyna się 13 lat przed narodzinami Hitlera. Autor odtwarza warunki, w których był możliwy rozwój nazizmu, bowiem – jak twierdzi – Hitler nie spadł z nieba. To nie tylko biografia, także próba oceny roli Hitlera.

\”Moją największą namiętnością jest bez wątpienia żądza sławy\”, napisał 30-letni Ludwik XIV. W jego czasach, jak tłumaczy badacz epoki, Vincent Cronin, rozróżniano dwa rodzaje sławy: miłosną i wojenną. Mężczyzna stawał się sławny albo zdobywając miłość pięknych dam, pozyskując ich przychylność wyszukanymi manierami, dowcipem i prezentami, albo odnosząc zwycięstwa na polu bitwy, zaś w przypadku króla – rozszerzając granice kraju. Autor wykazuje, że wychowany na heroicznych dramatach i operach król, od dziecka słyszący słowo \”sława\”, całe życie poświęcił \”pogoni za sławą\”.

Ważne wydarzenie na naszym rynku wydawniczym – ukazała się pierwsza encyklopedia życia i twórczości jednego artysty – Adama Mickiewicza.
Zawiera ok. 400 pomysłowo dobranych haseł. Są tu, oczywiście, hasła dotyczące utworów poety (także poszczególnych bohaterów), biogramy osób, które w jego życiu odegrały istotną rolę. Do encyklopedii trafiła grupa kochanek i \”muz\” Mickiewicza (które wielu badaczy-brązowników starało się dawniej wymazać z biografii wieszcza), sporo kontrowersyjnych hipotez, m.in. o kochance – carskiej agentce, o nieślubnym dziecku i o otruciu poety, gdy tworzył Legion Żydowski w Turcji. Przy wielu hasłach są podane rozmaite wzajemnie wykluczające się komentarze i interpretacje badaczy.
Sporą grupę stanowią tu hasła geograficzne: porozrzucane na mapie Europy miejsca związane z osobą poety (miasta, rzeki, góry, jeziora prawdziwe oraz literackie, np. Soplicowo). Są hasła dotyczące dziejów dorobku poety: wydań jego dzieł, pozostałych po nim dokumentów i pamiątek.
Osobna grupa to hasła \”niespodzianki\” informujące o tym, jak poeta wyglądał, co jadł, jak się ubierał, co mu się śniło i na co chorował. W haśle \”wygląd\” czytamy, że według Niewiarowicza mierzył 1 m 64 cm, był kształtnie zbudowany, ręce i nogi miał małe, płeć białą, a dalej, według Słowackiego (z listu do matki): \”po liderlichowsku wygląda z pomiętym od koszuli kołnierzem i we fraku zasmolonym\”, na Witwickim jego twarz robiła \”wrażenie twarzy żydowskiej, zwłaszcza że i oczy miał zainflamowane, co jak wiadomo jest u Żydów choroba rasową\”.
Ta encyklopedia zapewne spodobałaby się Boyowi, słynnemu \”odbrązowiaczowi\” Mickiewicza, który chciał widzieć wieszcza \”prawdziwym człowiekiem, nie pomnikową wydmuszką\”.

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy