Bombka atomowa Macierewicza

Bombka atomowa Macierewicza

Nawet w domu wariatów bywa wesoło. A co dopiero, jeśli zarządza nim ekipa z „dobrej zmiany”. Która na zmianę straszy i śmieszy. A jak już straszy, to na całego. Ledwo Amerykanie wycisnęli z nas kolejne miliardy za broń, którą wcisnęli amatorskiej zbieraninie Macierewicza, a już pojawił się nowy komiwojażer. Może nie taki nowy. I niemłody. Ale kuty na cztery nogi. Dr John Lenczowski, aktywny już za rządów Reagana, złożył na łamach „Gazety Polskiej” ofertę wyposażenia Polski w broń neutronową. Bo skoro Polska stała się centrum nowej amerykańskiej strategii, to dlaczego nie? Pakistan ma, Iran ma, więc zdaniem Johna L. również „polscy politycy powinni do tego doprowadzić. Być może Ameryka weźmie to pod uwagę”. Wygląda na to, że PiS sonduje nastroje wśród Polaków. Ale widać, że aż się pali, by Antoni miał atomówkę. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2016, 32/2016

Kategorie: Przebłyski