Przebłyski
Miller lepszy niż Giertych
„Poseł Roman Giertych jest zarozumiały”. „Wywyższa się, ma siebie za kogoś lepszego”, takie komentarze można przeczytać w Internecie. Autorami tych opinii są niedawni sympatycy lidera LPR, którzy tak jak on mają chory kręgosłup i leczą go w szpitalu MSWiA przy ul. Wołoskiej w Warszawie. „W poczekalni ze 40 osób, a on wparowuje, jak gdyby było pusto, i wali prosto do gabinetu z podniesioną głową”. Pacjentów boli nie to, że polityk wchodzi bez kolejki, ale że „jest arogancki i nikomu nie mówi dzień dobry. To już Miller był
Mały wyżej nie podskoczy
Jarosław Kaczyński (brat Lecha) z wrodzoną sobie przenikliwością zdemaskował ostatnio mechanizm zdobywania popularności przez PO i LPR. Otóż, według lidera PiS, wysokie notowania Platformy i Ligi to zasługa wysokiego wzrostu Andrzeja Olechowskiego i Romana Giertycha, gdyż mając po niemal dwa metry wzrostu, są doskonale widoczni w mediach. Niewysokiemu Kaczyńskiemu radzimy, żeby przywództwo oddał wyższemu koledze, np. Ludwikowi Dornowi, albo pocieszył się, że niższy od niego podobno jest Leszek Miller.
Polacy nie byli z Hitlerem
Najnowsza książka prof. Normana Daviesa, brytyjskiego historyka, pt. „Powstanie ’44”, wzbudziła gorące emocje, zanim ukazała się w księgarniach. I to nie tylko w Polsce, choć dotyczy powstania warszawskiego. Na spotkaniach promocyjnych w Stanach Zjednoczonych autor musiał tłumaczyć czytelnikom, że Polacy wcale nie byli po stronie Hitlera. I to nie tylko w powstaniu warszawskim, ale podczas całej wojny. Nas to nie dziwi, bo o tym, że II wojna światowa rozpoczęła się od ataku na Pearl Harbor, wiemy od dawna.
Łyżwiarka na prezydenta
Klub Samoobrony gremialnie pociesza lekko załamaną posłankę Wandę Łyżwińską, która została uznana przez „Politykę” za jednego z najgorszych parlamentarzystów. Posłanka (ma na swym koncie ponad 140 wystąpień) jest rozczarowana, że nie otrzymała obiecanej jej czarnej koszulki tygodnika. Koledzy z klubu zaś przypominają jej, że w 1995 r. „Polityka” przyznała czerwoną kartkę Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Rok później był już prezydentem. Teraz posłowie Samoobrony wieszczą Łyżwńskiej podobną karierę.
Zachwycić Europę
Polscy eurodeputowani ruszyli na podbój. Maciej Giertych z LPR zabrał do Strasburga różaniec. Zbigniew Kuźmiuk z PSL – 19-letniego syna Jakuba. Męża zabrała Genowefa Grabowska z SLD-UP. Adam Bielan z PiS na razie musi się zadowolić zdjęciami najbliższych. Paweł Piskorski z PO zabrał laptopa. – Moja żona machnęła już na mnie ręką – przyznaje zrezygnowany. Najbardziej jednak rolą przejął się Bogdan Pęk z LPR, który na pierwsze posiedzenie kupił jedwabny krawat od Versacego. –
Samoobrona, tralala
Ugrupowanie Andrzeja Leppera postarało się o nową pieśń. Autorem tekstu jest Witold Wójcik. Oto jej fragment: „Lat 15 już minęło rządów nowej paczki, która Polskę wprowadziła na drogę tułaczki. PZPR się przemalował, Unia w PO się zmieniła, PiS AWS wykreował, bieda gorsza jest, jak była. Ref.: Do Samoobrony idą ludzie zawiedzeni. Na biało-czerwonych razem głosujemy. Andrzej Lepper mówi prawdę, prawda w oczy kole. Więc nie dziwmy się, gdy nazwie Balcerka głupolem.
Nasza ognista Gosia
Nie minęła jedna sesja w Strasburgu, a już eurodeputowani z innych krajów dopytują się, kto to jest… Małgorzata Handzlik. Także większość Polaków zapewne nie wie, więc wyjaśniamy, że to nowa twarz Platformy Obywatelskiej, rodem z Bielska-Białej, jeszcze niedawno daleko od polityki, za to – jak to w PO – mocno nogami w podbeskidzkim biznesie. Czym wyróżniła się nasza rodaczka? Przede wszystkim czerwoną, ognisto-ciemną fryzurą, jakiej podobno nikt jeszcze w historii Parlamentu Europejskiego nie widział. W zgodnej opinii weteranów Strasburga wysoka
Co wyszło z Geremka
Bronisław Geremek nie został wybrany na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Dwie największe frakcje, chadeków i socjaldemokratów, zawarły sojusz i podzieliły stanowiska między siebie. Geremek po przegranym głosowaniu ogłosił więc, że to była zmowa biura politycznego z komitetem centralnym. Geremek prowadził ładną kampanię o fotel przewodniczącego, mówił o wspólnej Europie, o tym, że mógłby być jej symbolem. Europejczyk! A potem, gdy przegrał, miotał się jak prowincjusz. To dobrze, że dobrze zaczął, to kiepsko, że kiepsko skończył.
Pułkownik czy showman?
Jesienią w Polsacie pojawi się nowy reality show. Będzie to polska wersja amerykańskiego programu „Fear Factor” – „Nieustraszeni”. W ciągu trzech dni szóstka uczestników bierze udział w zadaniach, które mają sprawdzić ich wytrzymałość fizyczną i psychiczną. Program poprowadzi… płk Roman Polko, były dowódca elitarnej jednostki wojskowej GROM, uczestnik misji m.in. w Jugosławii, Kosowie i Iraku. Uczestnicy programu dla 50 tys. dol. wygranej gotowi są na każde ryzyko. Czy płk Polko też
Muzyczne pasje Kropiwnickiego
Prezydent Łodzi, Jerzy Kropiwnicki, ma tyle czasu wolnego, że ostatnio weryfikuje propozycje radnych z komisji kultury w kwestii nowych nazw ulic w mieście. Kandydaci: Niemen, Ciechowski i Kaczmarski nie cieszą się jego poparciem. Prezydent twierdzi, że nie ma zastrzeżeń do tych muzyków, tylko nie pasują do nazw w okolicy. Naokoło są ulice Czerwonych Maków i Białych Róż, a więc o tematyce patriotycznej. Według prezydenta, pasuje tam tylko Mieczysław Fogg, gdyż to pieśniarz Powstania Warszawskiego. Czyżby pan prezydent zapomniał o przeboju „Ostatnia niedziela”?