Związek Producentów Audio-Video zlecił TNS OBOP badanie, które miało wykazać, że muzyka, którą włączają właściciele lokali gastronomicznych, salonów kosmetycznych i sklepów, przynosi tym zakładom krociowe zyski i nie ma co się oburzać, że ZPAV pobiera za to opłaty. OBOP wykazał, że ZPAV ma rację. Odpowiednio sformułował pytania do respondentów, używając terminu „dobra muzyka”. Oczywiście na pytanie, czy „dobra muzyka” odtwarzana pozytywnie wpływa na nastrój, odpowiedź musiała być twierdząca. Niektórzy odpowiadali, że gotowi są nawet za dobrą muzykę zapłacić o 1 zł więcej za piwo. Zapewne gdyby zapytano o byle jaką, złą albo zbyt głośną muzykę, uzyskano by całkiem inne wyniki, ale wtedy zleceniodawca byłby niezadowolony. Tymczasem jest wielu klientów, którzy celowo omijają lokale, w których puszcza się złą albo zbyt głośną muzykę, wielu też prosi o jej wyłączenie lub ściszenie, bo nie da się spokojnie rozmawiać. Tym klientom ZPAV będzie wypłacał odszkodowania albo stawiał dodatkowe piwo? Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przegląd









