Dahlem to cicha dzielnica kosmopolitycznego Berlina. I pewnie dlatego tak dobrze się tam czuła Julia Przyłębska pomieszkująca w rezydencji męża, Andrzeja Przyłębskiego, ambasadora w Niemczech. Ale błogie korzystanie przez Przyłębskich z dyplomatycznego komfortu to już przeszłość. Jak podaje OKO.press, aktywistki z grupy Dziewuchy Berlin wypłoszyły Przyłębskich z tej willi. Mieszkańcy dzielnicy dostali ulotki opisujące to, co Julia Przyłębska robi w Polsce, także w sprawie zakazu aborcji z powodu poważnej wady płodu! Sąsiedzi Przyłębskich, lokalna parafia, fryzjerka i kosmetyczka, restauracje, do których chodzą Przyłębscy, już o tym wiedzą. Nie mieści im się w głowie, że spotykają ludzi, którzy skrzywdzili tysiące polskich kobiet i ich rodziny. Przyłębscy na koszt państwa ulokowali się w nowym miejscu. Pewno nie na długo, bo akcja grupy Dziewuchy Berlin trwa. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









