Emeryci ostatniego grosza

Emeryci ostatniego grosza

43 osoby mają emeryturę do 100 zł miesięcznie – Te moje 460 zł emerytury to za 20 lat pracy i trzy miesiące. Poniżej 20 lat nie należy się nic – napisał czytelnik. Czy można mu wierzyć? Przecież najniższa emerytura w Polsce to 844,45 zł brutto? (Do końca lutego br. było to 831,15 zł). A jeśli przez 20 lat ktoś pracował na pół etatu? Czytelnik podaje też inne przykłady biedaemerytów. Ktoś wyjechał z kraju w latach 80.  z paszportem w jedną stronę i Kanada udzieliła mu azylu. Ani w Polsce, ani w Kanadzie nie wypracował emerytury, która pozwalałaby na normalne życie. Teraz ma 76 lat i nadal pracuje w pełnym wymiarze godzin (44 tygodniowo) w fabryce wyrobów metalowych. Literat z kolei miał niewielkie nakłady książek i tylko dzięki przyjaźni z dyrektorem wydawnictwa dostał maleńką emeryturę „twórczą” – 600 zł. Jego brat filozof współpracował z Polską Akademią Nauk, ale wyłącznie na umowach-zleceniach, wypracował zatem zero emerytury i do końca życia był na garnuszku literata. Trochę pomagali przyjaciele. Czy państwo o nich zapomniało? Ile jest takich historii? Ile osób otrzymuje najniższą emeryturę, a ile jeszcze mniej? Jak przeżyć za kilkaset złotych miesięcznie? Takie pytania będziemy zadawać coraz częściej,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2014, 24/2014

Kategorie: Kraj