Gdzie jest Ałła?

Gdzie jest Ałła?

Narodowe Centrum Kultury zamówiło u niemieckiego rockmana Klausa Schulzego utwór upamiętniający… sowiecką agresję na Polskę w dniu 17 września 1939 r. Muzyk wypełnił zadanie i nawet wziął udział w specjalnym koncercie 17 września na Zamku Królewskim w Warszawie. NCK niestety nie potrafiło zachować równowagi i nie zamówiło u rosyjskich artystów pamiętających epokę ZSRR, np. Ałły Pugaczowej czy Josifa Kobzona, analogicznego utworu dla przypomnienia hitlerowskiej agresji 1 września 1939 r. W wyniku tej dysproporcji pamiętny pakt Ribbentrop-Mołotow nie uzyskał swego show-biznesowego zwieńczenia. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2009, 38/2009

Kategorie: Przebłyski
Tagi: Przegląd