Nie pytajcie, gdzie są dzieci z Michałowa. Bo to już wiemy. Pytajcie, gdzie jest Mikołaj Pawlak. Nie wiecie, kto zacz? Uciekinier z Białorusi? Niestety nie. PiS obsadziło Pawlaka na tronie rzecznika praw dziecka. Wśród wielu karykaturalnych decyzji kadrowych tej władzy Pawlak lokuje się bardzo wysoko. Dar partii dla dzieci i ich rodziców jest Kinder Niespodzianką. Ultrareligijny prymus biorący udział w niezliczonych nabożeństwach jako jedyny w Polsce nie dostrzega pedofilów w sutannach. Jak więc może Pawlak dostrzec dzieci uchodźców? Musiałoby mu takie dziecko wpaść pod koła limuzyny. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









