Jagielińskiego być albo nie być

Jagielińskiego być albo nie być

Twardy orzech do zgryzienia ma Roman Jagieliński, szef Federacyjnego Klubu Parlamentarnego. Jagieliński chce, by w wyborach do Parlamentu Europejskiego wystartował członek FKP. Kandydat nawet jest, już dawno deklarację złożył poseł Krzysztof Rutkowski. Problem w tym, że po ewentualnym transferze Rutkowskiego do Europarlamentu klub może przestać istnieć. Obecnie FKP ma bowiem 15 posłów, czyli minimalną liczbę potrzebną do stworzenia klubu. Jagielińskiemu nie pozostaje nic innego, jak czekać z nadzieją, że któryś z posłów znów coś przeskrobie. Share this: Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on Telegram (Opens in new window) Telegram Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email Click to print (Opens in new window) Print

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 08/2004, 2004

Kategorie: Przebłyski