Jan Kulczyk, najbogatszy Polak, jest biznesmenem sprytnym i zapobiegliwym. Z jednej strony, wozi swym samolotem ministra obecnego rządu, z drugiej, zabiega o sympatię polityków wymienianych jako przyszli rządzący. Podczas rozdania nagród tygodnika „Wprost” trójca Kulczyk, Paweł Piskorski (PO) i Janusz Lewandowski (PO) była nierozdzielna. Rozumiemy biznesmena, bo pieniądze nie mają barw partyjnych i układać się warto ze wszystkimi, ale co pociąga w Kulczyku?
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy