Nikt nie straszy

Nikt nie straszy

Po raz pierwszy w historii ambasada Rosji w Warszawie otworzyła bramy i zaprosiła zwykłych zwiedzających. Niektórzy byli rozczarowani, że np. nie ma we wnętrzu tego gmachu ogromnego przepychu, jaki kojarzono z budynkami rosyjskich notabli. Co więcej, zwiedzających witano jak oficjalną delegację, z pełnymi honorami, a na schodach czekał sam ambasador Władimir Grinin. Ponoć w czasach PRL ta ambasada była jednym z najbardziej zagadkowych budynków, dziś chyba pod tym względem prześcignął ją Pałac Prezydencki przy Krakowskim Przedmieściu. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 09/2010, 2010

Kategorie: Przebłyski
Tagi: Przegląd