No pasarán polskich ochotników

No pasarán polskich ochotników

W Hiszpanii dąbrowszczacy są honorowymi obywatelami, w Polsce IPN-owcy nazywają ich żołnierzami Stalina Wojna domowa w Hiszpanii z lat 30. XX w. do dzisiaj budzi emocje – także u nas, m.in. poprzez dyskusję o weteranach 13. Brygady im. Jarosława Dąbrowskiego, która wpisana została w tzw. nową politykę historyczną środowisk prawicowych w Polsce. Wielu historyków z tego kręgu podkreśla, że podobnie jak inne brygady międzynarodowe była tworzona pod auspicjami Kominternu i NKWD, a jej żołnierze byli pionkami na poligonie dwóch totalitarnych systemów. Wobec tych, delikatnie mówiąc, uproszczeń trzeba sobie zadać pytanie, co ludzie o lewicowych poglądach – nie tylko komuniści, ale nawet piłsudczycy o socjalistycznych korzeniach – robili na wieść o faszystowskim puczu. Otóż opowiedzieli się po stronie republiki, a niektórzy ruszyli jej na pomoc, zdając sobie sprawę z przepaści społecznych, które Front Ludowy starał się zasypać. Utracone obywatelstwo W brygadzie – trzeba wyraźnie podkreślić – nie wszyscy byli stalinowcami lub agentami sowieckich służb bezpieczeństwa. Prócz komunistów służyli w niej socjaliści, anarchiści, ludowcy i bezpartyjni. Oni jako pierwsi przeciwstawili się faszyzmowi spod znaku nie tylko Franco, lecz także Hitlera i Mussoliniego. Wśród ugrupowań politycznych, które poparły w Polsce sprawę republiki, znalazł

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 15/2013, 2013

Kategorie: Historia