Październik ‘56 inaczej

Październik ‘56 inaczej

Associated Press correspondent from Washington D.C., Flora Lewis is shown just before she left the Washington bureau for London, Aug. 7, 1945. (AP Photo/Walter McCardell)

Jedna z najwybitniejszych dziennikarek amerykańskich przedstawia kolejne „kamienie milowe” polskiej drogi do samodzielności Historia lat 1953-1956 w Polsce jest w zasadzie znana. Znamy dość dobrze fakty – np. dotyczące wydarzeń w Poznaniu, zmian w kierownictwie partyjnym, ożywienia życia kulturalnego i naukowego, sytuacji Kościoła, stosunków polsko-radzieckich itp. Zainteresowani czytelnicy mają do dyspozycji publikacje naukowe, zbiory dokumentów, relacje bezpośrednich uczestników wydarzeń (np. Karola Modzelewskiego i Andrzeja Werblana, ale także zbiór artykułów „Przełom Października ‘56” wydany przez PRZEGLĄD). Znając fakty, historycy, publicyści i politycy spierają się jednak o ich szerszą interpretację, a zwłaszcza o znaczenie tych lat i miesięcy w historii Polski i Europy. Czy były to wydarzenia przełomowe, znaczący krok ku samodzielności państwa i społeczeństwa, czy mało istotny epizod, niezmieniający istoty systemu? Odpowiedź na to pytanie ma oczywiście znaczenie nie tylko naukowe, lecz także – może nawet przede wszystkim – polityczne. W dyskusję o Październiku dobrze wpisuje się ważna książka, która powstała kilkadziesiąt lat temu, jednak dotąd – co może dziwić – nie była znana polskiemu czytelnikowi. Jest to świadectwo osoby, która była wtedy w Polsce, uważnie obserwowała wszystko, co się działo, patrzyła na to z sympatią, ale z boku. Ówczesna korespondentka „Washington Post”, Flora Lewis, relacjonowała dla czytelników amerykańskich wydarzenia w Polsce tamtych lat i już w 1958 r. opublikowała na ten temat obszerną książkę „A Case History of Hope. The Story of Poland’s Peaceful Revolution” (Studium przypadku nadziei. Historia polskiej pokojowej rewolucji). Późniejsza o rok edycja brytyjska miała nieco inny tytuł – „The Polish Volcano. A Case History of Hope” (Polski wulkan…). Polską edycję, zatytułowaną „Historia pewnej nadziei. Październik ’56 oczami amerykańskiej korespondentki”, przygotowało Wydawnictwo Akademickie DIALOG, starannie opatrując przypisami, prostującymi bądź precyzującymi niektóre fakty i ich chronologię. Kim była autorka? Flora Lewis (1922-2002) to jedna z najwybitniejszych dziennikarek amerykańskich, przez kilkadziesiąt lat komentująca dla najważniejszych tamtejszych („New York Times”, „Washington Post”, „International Herald Tribune”) oraz europejskich („Observer”, „Economist”, „Financial Times”, „France-Soir”) gazet złożone zagadnienia polityki światowej. Gdy zmarła w 2002 r., macierzysta redakcja pożegnała ją m.in. takimi słowami: „Szefowie rządów i zwykli czytelnicy w Stanach Zjednoczonych i w Europie, gdzie mieszkała przez większość swojej kariery, czekali na artykuły Flory Lewis nie tylko ze względu na jej kontakty z ludźmi na najwyższych stanowiskach, ale także ze względu na cięty, żywy styl jej pisania i na wyrafinowane analizy”. Flora Lewis po raz pierwszy przyjechała do Polski w 1946 r. i spędziła tu trzy lata. Była świadkiem wojennych zniszczeń i pierwszych lat powojennej odbudowy. Po raz drugi w Warszawie zjawiła się, gdy Polska znów znalazła się na czołówkach światowych gazet, w roku 1956, „aby jeszcze raz odnaleźć tego żywiołowego ducha, który zapłonął z nową siłą”. W cyklu reportaży i komentarzy oraz w książce będącej ich następstwem przedstawiła genezę, tło i przebieg polskiego Października. Jej relacja to rzecz o nieprzemijającej wartości także dla polskiego czytelnika, znającego z innych źródeł przebieg wydarzeń z 1956 r. Książka jest treściowo i stylistycznie różnorodna – zawiera elementy reportażu i plastycznych opisów obok wnikliwych ocen sytuacji politycznej czy refleksji o charakterze historycznym. Począwszy od śmierci Stalina, Lewis przedstawia kolejne, jak to określa, „kamienie milowe” polskiej drogi do samodzielności. Poświęca wiele uwagi roli Kościoła i kard. Wyszyńskiego, Służbie Bezpieczeństwa, efektom, jakie przyniosły z jednej strony Festiwal Młodzieży i Studentów w Warszawie, z drugiej obnażenie kultu jednostki w referacie Chruszczowa. Interesują ją przetasowania polityczne i starcia na szczytach ówczesnej władzy, przebieg obrad plenum KC i rozmowy z Chruszczowem, ale też zaopatrzenie sklepów i udręki codziennego życia. Była świadkiem wielu dramatycznych momentów, np. procesów uczestników wydarzeń poznańskich. Rozmawiała z wieloma politykami, dziennikarzami i artystami, a także ze zwykłymi ludźmi różnych zawodów. Niektórych przedstawia z imienia i nazwiska, innych – z różnych względów – tylko ogólnymi określeniami, typu wiceminister czy członek KC. Relacjonuje te rozmowy oraz życiorysy swoich rozmówców i innych postaci, które odegrały wtedy historyczną rolę. Nie stroni od barwnych szczegółów, dotyczących ich wyglądu, sposobu mówienia, ubioru czy fryzury. Możemy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2019, 49/2019

Kategorie: Historia