Janusz Palikot udzielił niemieckiemu dziennikowi „Die Welt” wywiadu, w którym tak uzasadniał swój pomysł zredukowania o połowę budżetu Ministerstwa Obrony: „Armia nie dała nam niczego. Jako naród nie przeżyliśmy dzięki armii. Przegraliśmy wszystkie bitwy z wyjątkiem bitwy pod Warszawą w wojnie polsko-radzieckiej w 1920 r. Przeżyliśmy dzięki kulturze. Lepiej jest inwestować w kulturę…”. O naszych sławnych wiktoriach pod Cedynią, Wiedniem i Racławicami… szef swojego Ruchu widocznie zapomniał. Czy oburzone Wojsko Polskie weźmie pana posła za tę wypowiedź w kamasze, jak swego czasu wicepremier Dorn chciał postąpić ze strajkującymi lekarzami? Share this: Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on Telegram (Opens in new window) Telegram Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email Click to print (Opens in new window) Print