Paliwowy motyw

Paliwowy motyw

Czy Marek Papała zginął, bo odkrył istnienie mafii paliwowej i jej powiązania z politykami? Co łączy Jana Kulczyka i Romana Giertycha z gen. Markiem Papałą? Z pozoru nic, zwłaszcza że ten ostatni, były komendant główny policji, nie żyje już od ponad sześciu lat. A jednak jakieś związki między nimi istnieją… 6 sierpnia br. w klasztorze na częstochowskiej Jasnej Górze doszło do spotkania Giertycha i Kulczyka. Polityk LPR występował w nim jako członek sejmowej Komisji Śledczej badającej aferę Orlenu. W intencji posła, pomysłodawcy spotkania, Kulczyk miał odegrać rolę dysponenta tajemnic, które mogłyby pogrążyć prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Tajemnic – dodajmy – m.in. z zakresu nielegalnych operacji finansowych na rynku paliwowym. Zorganizowaniem spotkania zajęli się jasnogórscy paulini. Ci sami, którzy dyspozycją własnego przeora, o. Izydora Matuszewskiego, kilka miesięcy temu złożyli poręczenie majątkowe za niejakiego Artura K., jednego z baronów mafii paliwowej. Kaucję w wysokości 2 mln zł – przypomnijmy. Gdzie w tym wszystkim Marek Papała? Otóż jak ustalił tygodnik „NIE”, generał na przełomie lat 1997-1998 bardzo często odwiedzał jasnogórski klasztor. Wizyty te były dość regularne, dwa, trzy razy w miesiącu. Za każdym razem Papała starał

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2004, 48/2004

Kategorie: Kraj