Płacząca Dama z Pyłu

Płacząca Dama z Pyłu

Zapomniana ofiara 11 września nie potrafi uwolnić się od koszmarów Jej zdjęcie obiegło wszystkie gazety i stało się symbolem tragedii, która 11 września dotknęła Amerykę. Przerażona, zaszokowana kobieta, obsypana od stóp do głów kurzem z walących się wież World Trade Center. Słynna na całym świecie Dust Lady – Dama z Pyłu. Jej historię opisała międzynarodowa prasa, niemiecki „Stern”, angielski „The Guardian” i austriacka „Die Presse”. Tylko amerykańscy dziennikarze przeważnie wolą szukać innych tematów. Marcy Borders, 29-letnia Afroamerykanka jest bowiem ofiarą terroru, która nie potrafi poradzić sobie z własnym życiem. Bez pracy, bez pieniędzy, z pustą lodówką, z wyłączonym telefonem, zagrożona alkoholizmem, bez dziecka, które zabrał ojciec. Zamyka się w mieszkaniu, do którego z korytarza wdziera się zapach psich odchodów i uryny, i niemal przez cały dzień płacze. Ameryka zaś nie lubi przegranych, nie wie, jak z nimi postępować, woli sławić bohaterów 11 września, tych, którzy mężnie zginęli, i tych, którzy dzielnie żyją. Marcy od dnia ataków jest sparaliżowana strachem. Wychodzi na zewnątrz może dwa razy na tydzień, aby kupić coś do jedzenia – przeważnie sproszkowany rosół z kluskami. „Czuję, że jedyne bezpieczne miejsce to mój dom. Nie chcę być na parkingu,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2002, 37/2002

Kategorie: Świat