Polscy Biskupi daleko od Franciszka

Polscy Biskupi daleko od Franciszka

Hierarchom i publicystom przeszkadza otwarty katolicyzm papieża 13 marca minęły trzy lata od wyboru mało znanego kardynała Jorge Maria Bergoglia na papieża. W Kościele katolickim te trzy lata zaznaczyły się głębokimi przemianami, które zostały szeroko skomentowane i uzasadnione. W Polsce hierarchowie zachowują wstrzemięźliwość i nadal odwołują się głównie do nauczania polskiego papieża Jana Pawła II. Istnienia Franciszka nie mogą ignorować, ale znaczenie jego nauczania minimalizują. Walnie pomagają im w tym prawicowi publicyści i politycy. Ich stosunek do papieża jest jedną z największych osobliwości w polskiej publicystyce prawicowej. Z jednej strony, większość wypowiadających się deklaruje przywiązanie do katolicyzmu i papieskiego nauczania, z drugiej – z niespotykaną gdzie indziej nonszalancją traktuje argentyńskiego papieża jako słabo wykształconego, zupełnie zagubionego w realiach kościelnych, ba, pojawiają się dość poważne wątpliwości, czy został w sposób ważny wybrany na papieża. Zwykle zresztą powątpiewający odwołują się do „autorytatywnych” głosów kolegów po piórze z Zachodu, które niekiedy są przedstawiane w formie wywiadu lub recenzji książek. Moim zdaniem, głównym powodem takiej postawy jest niezgoda na katolicyzm otwarty i dialogiczny, głoszony od pierwszego dnia urzędowania przez Franciszka. Również odejście od retoryki autorytarnego prezentowania doktryny nie wpisuje się w konfrontacyjną

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 13/2016, 2016

Kategorie: Kościół