Trzeba mieć tupet. Będące w rozpaczliwym położeniu Polskie Koleje Państwowe SA mają kłopoty ze wszystkim. Tam prawie nic nie działa dobrze. Kosmiczny bałagan. Niby jest rozkład jazdy, ale drugie imię PKP to spóźnienia. Załoga narzeka na niskie pensje. Zarząd PKP ma jednak inne pomysły. Kasa idzie na promocję „Ognia” i „Burego”. Ciekawe, ile przytuliła „Gazeta Polska” za ten ponury plakat. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









