Mało jest od niej sławniejszych. Spółka Srebrna, założona przez Jarosława Kaczyńskiego w 1995 r. i zatrudniająca 12 osób, ma się oczywiście dobrze. Starają się o to działacze PiS. W zarządzie spółki są: Małgorzata Kujda (prezes) oraz Janina Goss i Jacek Cieślikowski. Na ich płace wydano w 2020 r. 365 tys. zł. Z czego do Cieślikowskiego trafiło skromne 18 tys. zł. Resztę, czyli 347 tys. zł podzieliły między siebie panie. 170 tys. zł poszło do Haliny Wojnarskiej, żony Adama Lipińskiego, do byłej kierowniczki sekretariatu prezesa Barbary Skrzypek i kuzyna prezesa Grzegorza Tomaszewskiego. Wszystko dzieje się jawnie. Lepiej zatem niż na Złotej. Co wyborców lewicowych musi bardzo dziwić, bo o wydatkach Nowej Lewicy nie wiedzą nic. Na Złotej (siedziba Czarzastego) wszystko jest tajne. Płace, premie doradców, autorów ekspertyz. Dużo, dużo tajemnic. A przecież wiedza o wydawaniu środków publicznych jest jawna. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
