Sekspułapka

Sekspułapka

Nie sypiaj z tymi, w których nie chcesz się zakochać Helen Fisher jest jednym z najbardziej znanych amerykańskich antropologów. Doktoryzowała się na University of Colorado, na podstawie pracy poświęconej ewolucji kobiecej seksualności i początkom rodziny nuklearnej. Prowadzi badania nad ewolucją, ekspresją i biochemią miłości. Po polsku ukazały się jej książki „Pierwsza płeć”, „Anatomia miłości” i „Dlaczego kochamy”. – Poproszę o kilka przepisów na udany związek. Czy to prawda, że najskuteczniej na partnera działa zachowanie z polskiego porzekadła mówiącego, że kobieta ma jak kura: uciekać i zerkać, czy kogut nadąża? – Przeciwności, jakie napotyka dwoje ludzi, mogą podgrzewać temperaturę związku. Jednak wiele par, które przeszły już przez etap burzliwego romansu do etapu przywiązania – spokojniejszego, głębszego, zwykle bardziej partnerskiego – wcale nie tęskni za tą dramaturgią towarzyszącą wiecznej pogoni za wybrankiem serca. Wolą owo uczucie kosmicznego zjednoczenia z partnerem, być może mniej romantyczne, mniej porywające, ale za to bardziej przewidywalne i bezpieczniejsze. Jednak istnieją też ludzie, którzy nie potrafią żyć bez ciągłego podniecenia. Do nich bardzo pasuje ta porada: uciekaj, biegnij, podgrzewaj atmosferę. – A jednak pisze pani, że biochemia przywiązania może osłabić pożądanie. Czy najszczęśliwsze i najtrwalsze małżeństwa to te, w których mąż jest marynarzem lub żona

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2004, 49/2004

Kategorie: Wywiady