Zbliżają się wybory, więc PO tradycyjnie mruga do tych, którzy chcieliby w Polsce świeckiego państwa. Nie po to, żeby coś zmienić, ale by kogoś złowić na taką przynętę. Na chorągiewkę nowego kursu wybrano Barbarę Nowacką. Słusznie. Bo jak mało kto potrafi zrobić show. Z sobą w roli głównej. Panowie politycy ciągle się zmieniają, a pani Barbara zawsze w środku. Uroczy widok. A efekty? Im więcej było tych show, tym gorzej dla spraw. Dlaczego? Bo jest jeszcze coś takiego jak wiarygodność. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
