Tag "Barbara Nowacka"

Powrót na stronę główną
Kraj

Zakaz prac domowych

Wyparcie z polskiej edukacji zadań domowych wymaga radykalnej zmiany całego systemu nauczania, na którym bazujemy od prawie 200 lat.

„Nie wiem, po co to rządzący zrobili. Nikt nie prosił, nikt ich nie pytał. Prawdopodobnie będzie teraz jeszcze gorzej, niż było z pracami domowymi, bo nie wiadomo, co nauczyciele wymyślą w zamian, a przecież nam nie odpuszczą, bo sami nie mają wyjścia. Spodziewam się kompletnego chaosu”, tak powiedziała do mnie oburzona córka, kiedy na poprawę humoru po ciężkim dniu przypomnieliśmy, że już za tydzień nie będzie musiała odrabiać w domu lekcji – opowiada Tomasz, ojciec 12-letniej Ady.

Dziewczynka miała niestety rację. Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło bez przemyślenia tematu zakaz prac domowych w młodszych klasach, tylko dlatego, że był to istotny element kampanii wyborczej Donalda Tuska. MEN pod przywództwem Barbary Nowackiej w ogóle nie przygotowało szkół do tego ruchu. W przeciwieństwie do 12-latki pani minister i specjaliści, na których w kółko się powoływała, nie przewidzieli konsekwencji zmiany wymuszonej nie faktyczną potrzebą, lecz kalkulacją polityczną. Po przeszło dwóch miesiącach od wprowadzenia zmian zdania co do skutków nadal są podzielone. Widać jednak, że albo nie wyszło z tego nic dobrego, albo – w tych lepszych przypadkach – w ogóle nic z tego nie wynikło.

22 marca 2024 r. ministra edukacji narodowej Barbara Nowacka podpisała rozporządzenie odnoszące się do zakazu prac domowych. Od 1 kwietnia 2024 r. nauczyciele w klasach I-III nie zadają nic do wykonania przez ucznia w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych. W klasach IV-VIII zadania są zaś dla chętnych, ale nie można ich podsumować oceną w dzienniku. Dla uczniów szkół ponadpodstawowych natomiast nie zmieniło się nic. 

Wszystko zaczęło się jeszcze w czasie kampanii wyborczej, w której po wystąpieniu we Włocławku Donald Tusk obiecał, że gdy dojdzie do władzy, zniesie obowiązek zadań domowych. Obecny premier dotrzymał słowa, czego dokonał rękami ministry Nowackiej.

Kiedyś były prace domowe.

– Koszmar zaczął się tuż po Wielkanocy. W weekend poprzedzający powrót do szkoły elektroniczny dziennik Librus oszalał. Co jakiś czas rozbrzmiewał dźwięk powiadomień. Każda kolejna wiadomość informowała, że w nadchodzącym tygodniu Adaś będzie miał kolejną kartkówkę. Pierwsza myśl dziecka: „Mamo! To przez zakaz prac domowych” – opowiada Amelia, mama 11-latka, i dodaje: – Skończyło się na sześciu kartkówkach w jednym tygodniu. Dziecko w piątek było tak wymęczone, że poszło spać około godz. 15, tuż po powrocie ze szkoły. 

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Dlaczego lewica nie prowadzi własnej polityki historycznej?

Narracja IPN nie napotyka prawie żadnego intelektualnego oporu lewej strony sceny politycznej Polityka historyczna polskiego państwa służy wyłącznie interesom prawicy i Kościoła katolickiego. Choć wszyscy znamy frazesy o państwie jako dobru wspólnym, w jego obecnej polityce historycznej nie znajdują odbicia doświadczenia, wrażliwość ani pamięć dużej część mieszkańców RP. Tym samym w kategoriach symbolicznych państwo robi z różnych grup naszego społeczeństwa obywateli drugiej kategorii. Dotyczy to mniejszości wyznaniowych, narodowych,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Dziewuchy, aborcja, podatki i kult Korwina

Dlaczego lewica wciąż przegrywa w internecie? Na przełomie 2020 i 2021 r. wydawało się, że dla lewicy idzie fala wznosząca. Przez Polskę przetoczyły się burzliwe demonstracje Strajku Kobiet, które zaktywizowały politycznie setki tysięcy ludzi, a ich przekaz trafił do milionów. CBOS opublikował badania postaw młodzieży, z których wynikało, że w kwestii poglądów najmłodsza generacja polskich wyborców odbiła już od prawej ściany i mocno się liberalizuje. Tematy, które w debacie publicznej poruszała przede wszystkim lewica –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Małe kółko Nowackiej

Czytanie wywiadów Magdaleny Rigamonti („Dziennik Gazeta Prawna”) mile zaskakuje. Nawet z Barbary Nowackiej wycisnęła coś ciekawego. Pani Barbara jest po lewej stronie niekwestionowaną królową wędrowniczek. Gdzież to nie była? Z kim nie maszerowała pod rękę? Pamiętamy zwłaszcza fotki z Mateuszem Kijowskim. Dziś skromnym pomocnikiem fryzjera, ale kiedyś celebrytą, wokół którego gromadziły się polityczne niebożęta. Nowackiej w czasach koronawirusa do spotkań zostało, jak mówi, „takie małe kółko, w którym jest Lubnauer, Sienkiewicz, Poncyljusz i Kowal”. Pani

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Od wyniku lewicy zależy, czy uda się pokonać PiS

Kampania na starcie. Jeszcze nie zaczęli, a już Platforma atakuje lewicową koalicję Kampania wyborcza właśnie się zaczyna, ale ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że oto się kończy. Wyraźnie bowiem szef największej partii opozycyjnej Grzegorz Schetyna uznał, że przegra z PiS, więc już zaczął grę o to, co po wyborach, co po jesiennej porażce. Chce całkowicie przejąć Platformę Obywatelską i zniszczyć lewicę, tak by zostać jedynym reprezentantem opozycji. Kaczyński jest na drugim planie. Bo o czym świadczą działania Schetyny? Pewne wątpliwości

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Co może pani Barbara?

Kolejnym etapem dynamicznych wędrówek Barbary Nowackiej po naszej scenie politycznej jest, jak wiadomo, PO. Po kilku miesiącach wspólnych występów z dawnymi przeciwnikami możemy zmierzyć siłę sprawczą Nowackiej. Ile może pani Barbara? Może załatwić robotę. Niezbyt wyrywną, ale dobrze płatną. Dariuszowi Jońskiemu pomogła zostać wiceprezesem łódzkiego aquaparku. Pilnując kąpieliska, Joński będzie mógł trochę poczytać. Na przykład o powstaniu warszawskim, które kiedyś umieścił w 1989 r. (!) Ale wyrzucenie kolegi z roboty

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Show Nowackiej

Zbliżają się wybory, więc PO tradycyjnie mruga do tych, którzy chcieliby w Polsce świeckiego państwa. Nie po to, żeby coś zmienić, ale by kogoś złowić na taką przynętę. Na chorągiewkę nowego kursu wybrano Barbarę Nowacką. Słusznie. Bo jak mało kto potrafi zrobić show. Z sobą w roli głównej. Panowie politycy ciągle się zmieniają, a pani Barbara zawsze w środku. Uroczy widok. A efekty? Im więcej było tych show, tym gorzej dla spraw. Dlaczego? Bo jest jeszcze coś takiego jak wiarygodność.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

Polityczne wzloty, upadki, odkrycia i rozczarowania roku 2018

Rok 2018 był zapowiedzią tego, co się zdarzy w roku 2019. W kilku obszarach. Po pierwsze, mieliśmy wybory samorządowe i warto na nie spojrzeć jako na wskazówkę przed wyborami do Parlamentu Europejskiego oraz Sejmu i Senatu, które będą miały miejsce w tym roku. Po drugie, wydarzenia z minionego roku pokazały ewolucję PiS. O tym pisałem już wielokrotnie i kolejne miesiące tę tezę potwierdzają – szeregi pisowców spełniają marzenia swojego życia, wchodzą w buty Platformy i żyją tak, jak im się wydawało,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Nie przenoście nam lewicy do Platformy…

… niech już lepiej pozostanie tam, gdzie jest – po lewej stronie polskiej sceny politycznej, jako siła wiarygodna, z dużym potencjałem koalicyjnym. Lewicowe transfery do całkowicie kontrolowanej przez Grzegorza Schetynę Koalicji Obywatelskiej to niedobry pomysł. Dlaczego?

Kraj

Światła nie gaście!

Między PiS i PO jest sporo wolnego miejsca, w które mogłaby wskoczyć lewica Dr Anna Materska-Sosnowska – adiunkt w Instytucie Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Ile dziś dałaby pani procent szans, że po następnych wyborach lewica wróci do Sejmu? – 50, jednak ze wskazaniem, że uzyska samodzielną reprezentację w parlamencie. Sondaże na to nie wskazują. – SLD i Razem mają kilkuprocentowe poparcie, a to znaczy, że sympatycy lewicy ciągle nie tracą nadziei. Do wyborów pozostało jeszcze sporo czasu. Zmęczenie dychotomią na scenie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.