Remanenty noworoczne w szafach warszawskiej Straży Miejskiej przyniosły zaskakujące znalezisko. Ukryta tam była teczka z dokumentami, które władze miały wysłać do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, aby uzyskać zwrot za złomowanie samochodów zalegających na ulicach. Dokładnie rok temu, w styczniu, wszyscy szukali tej teczki na gwałt, aby do kasy miasta wpłynęły 2 mln zł. Teczki nie było, pieniędzy miasto nie uzyskało. Jak będzie w tym roku? Czy złomowanie wraków na koszt własny miasta (czyli pośrednio z naszych kieszeni) stanie się teraz nową świecką tradycją w Warszawie? Share this: Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on Telegram (Opens in new window) Telegram Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email Click to print (Opens in new window) Print
Tagi:
Przegląd