Tag "Akademia Dyplomatyczna"

Powrót na stronę główną
Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

MSZ, czyli ministerstwo omijane

Zgodnie ze świecką tradycją podsumujemy mijający rok. Zajmowaliśmy się w tej rubryce przez ostatnie 12 miesięcy błyskawicznymi i zawsze niezgodnymi z etyką i pragmatyką zawodową awansami oraz przywilejami ulubieńców władzy. Najlepszym przykładem jest ewakuacja rodziny Tchórzewskich z Indii i błyskawiczny awans pana Klaudiusza. Ewakuacja na pokładzie boeinga cargo, którą nadzorowało dwóch wiceministrów. Samolot do tej misji specjalnie przystosowano, montując łóżka, respiratory itd. A załogę przebrano w kombinezony ochronne. Przypomnijmy, że Klaudiusz Tchórzewski w ciągu dwóch lat pracy w MSZ został I sekretarzem i zalicza już drugą placówkę, tym razem w Dublinie. To tylko jeden z licznych przykładów bulwersujących absolwentów Akademii Dyplomatycznej, którzy na taki stopień muszą czekać ok. 10 lat. Ale nie każdy może być bratankiem ministra zasłużonego dla PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Innym często przez nas poruszanym tematem była nowa ustawa o służbie zagranicznej i osoba jej „twórcy”, byłego dyrektora generalnego Andrzeja Papierza. Za skierowanie tej ustawy do procedowania bez wyliczenia jej skutków finansowych i za kłamstwo o braku takich skutków nie został bynajmniej zwolniony, lecz przesunięto go do Departamentu Europy, gdzie czeka na wyjazd na placówkę. Kolejny temat to spadek wagi MSZ w kształtowaniu polityki zagranicznej, a co za tym idzie – prestiżu ministerstwa nie tylko za granicą, lecz także w układzie władzy

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.