Kronika Dobrej Zmiany

Powrót na stronę główną
Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Konsul, która nie może

„Nie mogę już dłużej milczeć. Z miłości do własnej Ojczyzny. Nie mogę udawać, że nie widzę tych hańbiących Polskę działań na granicy polsko-ukraińskiej. Przepraszam Was, drodzy ukraińscy Przyjaciele. To, co się dzieje, nie może być dziełem moich Rodaków” – tak napisała w mediach społecznościowych o polskich rolnikach polska konsul we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz, reagując na blokadę granicy. „Nie wierzę, że to Polacy… Prawdziwy Polak nigdy nie zadałby ciosu w plecy walczącym o wolność sąsiadom – ciągnęła. – Nie chodzi o postulaty,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Powiedzieli nam o Schetynie

Piszą gazety, że minister Sikorski będzie chciał wymienić ok. 60 ambasadorów (czyli prawie wszystkich), ale że jest także niewielka grupa nietykalnych, bo prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że ruszyć ich nie da. OK. Nikt się nie spodziewa, że Sikorskiemu szczególnie będzie zależało na kruszeniu kopii o Krzysztofa Szczerskiego w Nowym Jorku czy Jakuba Kumocha w Pekinie. Z punktu widzenia ekipy rządzącej są ważniejsze placówki. Gazety piszą też, że odwoływanie będzie eleganckie, to znaczy, że nastąpi latem. Hmm… Ono już

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Komisja wizowa

Ruszyła w Sejmie komisja śledcza wizowa. Będzie wyciągała na światło dzienne różne grzechy związane z MSZ (i nie tylko), więc przy alei Szucha będzie się cieszyć sporym zainteresowaniem. Wiadomo, ileś spraw wypłynie. Ale chyba nie takie, jakich szeroka publiczność się spodziewa. Sikorski zrobił już rozeznanie i tonuje nastroje. Już powiedział, że wielkiego handlu wizami nie było, opowieści o bazarowych stoiskach, które oferowały polskie dokumenty, to też bujda. Jeśli chodzi o liczbę wydawanych wiz, Polska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Po drugiej stronie Traktu

Tydzień temu wspominaliśmy o siedmiu wiceministrach, których w MSZ zainstalował Radosław Sikorski (jeszcze raz: nie gratulujemy rekordu), więc teraz przespacerujmy się dalej Traktem Królewskim, za Aleje Jerozolimskie, i zerknijmy do Kancelarii Prezydenta. To zresztą swoisty fenomen, gdyż Kancelaria Prezydenta od jakiegoś czasu stała się poczekalnią, z której wyfruwa się na placówki. Krzysztof Szczerski, Paweł Soloch, Jakub Kumoch to nazwiska najbardziej znane, ale w puli prezydenckich ambasadorów są także urzędnicy innego kalibru. I teraz pytanie: czy prezydent Duda nad tym ruchem panuje?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Domknięcie

Minister Radosław Sikorski szybko i sprawnie, a przede wszystkim po cichutku, mebluje sobie MSZ, tak aby stało się użytecznym narzędziem. Idzie mu łatwo, bo rozumie ów resort i mentalność jego pracowników. Zna też różne triki – ma siedmiu wiceministrów! Tym samym pobił ministerialny rekord. Dwóch sekretarzy stanu ma z partyjnego nadania, więc jego entuzjazmu nie budzą. Władysław Teofil Bartoszewski (Trzecia Droga) spełnił swoje marzenie i jest ważną osobą w polskiej dyplomacji. Ma za sobą nazwisko i cień ojca

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Najważniejszy dyrektor

Nie tak dawno temu, gdy PiS przygotowywało ustawę o służbie zagranicznej, Zbigniew Rau wymyślił, że można rozdzielić funkcję dyrektora generalnego MSZ na dwie – na dyrektora generalnego i szefa służby zagranicznej. W ten sposób chciał bezboleśnie pozbyć się Andrzeja Papierza. Intryga okazała się bez sensu, bo Papierz zdążył wylecieć, ale struktura została. Raczej nie na długo. Wszystko zmierza do tego, by dyrektora generalnego i szefa służby zagranicznej znów stopić w jedno, aby jedna osoba kierowała kadrami i pomocniczymi biurami.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Powrót

W MSZ do dwóch wiceministrów posłów, Władysława Teofila Bartoszewskiego i Andrzeja Szejny, dołączyła kolejna dwójka, tym razem z wnętrza ministerstwa – Henryka Mościcka-Dendys i Robert Kupiecki. Można rzec, że ci pierwsi zostali Sikorskiemu wybrani, bo są zobowiązania koalicyjne, a tych drugich wybrał sobie sam. Przykład Roberta Kupieckiego jest tu szczególny. Otóż w roku 2015, gdy władzę w kraju przejęło PiS, Kupiecki zameldował się w MSZ. Pracował w tym ministerstwie od roku 1994, przeszedł wszystkie szczeble, od stażysty poczynając,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Władysław Teofil jak Ezop

Interpretowanie języka ezopowego to jedno z ulubionych zajęć dyplomatów. Można rzec, tym się zajmują całe życie, tłumacząc, co jaki zwrot oznacza i co jakaś ważna persona z innego kraju miała na myśli. Placówki muszą przecież produkować informacje, wysyłać je do kraju. I każdy ambasador wie, że ilość jest tu ważna, bo wprawdzie co jakiś czas przychodzi z centrali polecenie, że ważniejsza jest jakość i żeby przystopować z przysyłaniem makulatury, ale co z tego, skoro wszystkie oceny działalności placówki zaczynają się od analizy jej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

101 pytań do…

Ambasador Jacek Izydorczyk pyta byłego dyrektora generalnego MSZ Andrzeja Papierza Można źle trafić. Andrzej Papierz, były dyrektor generalny MSZ, wytoczył w 2020 r. proces Jackowi Izydorczykowi, byłemu ambasadorowi w Japonii. Poszło o informację, że Papierz, zwiedzając podczas pobytu w Japonii świątynię w Kamakurze, zachował się skandalicznie. Otóż w szintoizmie po przekroczeniu bramy świątynnej należy dokonać oczyszczenia poprzez umycie dłoni i przepłukanie ust w przeznaczonym do tego miejscu. Tymczasem, jak podał Onet, Papierz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Miotła (pierwsze dni)

Szybko poszło. Radosław Sikorski nie błąka się po MSZ. Gdy tylko wszedł do gmachu, stanowiska stracili dyrektor służby zagranicznej Piotr Rychlik i dyrektor generalny służby zagranicznej Maciej Karasiński. Zastąpił ich (dlaczego nas to nie dziwi?) Rafał Wiśniewski. Jeden z ulubieńców Sikorskiego. Z dyrektorskim stanowiskiem pożegnał się kierujący Departamentem Strategii Polityki Zagranicznej Jacek Reginia-Zacharski, którego Zbigniew Rau ściągnął do MSZ z Uniwersytetu Łódzkiego. Nie ma też dotychczasowego szefa Biura Spraw Osobowych Pawła Baki (wiadomo, kadry najważniejsze).

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.